Wśród moich modelarskich narzędzi mam jedno. które znika, gdy jest najbardziej potrzebne...
Kilka lat temu postanowiłem zebrać do pudełka (przeźroczystego, które
zostało mi komplecie kostek do RPG) popiół z kadzidełek. Popiół
wykorzystywałem do mieszania z pigmentami, czy do wykańczania podstawek
pod figurki i dioramy.
Kilka miesięcy temu pudełko zniknęło w szafie i pojawiło się trzy
tygodnie później. Podobnie było dzisiaj, gdy chciałem nadać fakturę
kamiennej ścianie, pudełko znów zniknęło w szafie. Korzystając z wolnego
wieczoru posprzątałem więc szafę, niestety pudełka nie znalazłem.
Zobaczymy, może wróci...
...wcześniej, używając kleju Wikol, piasku i trocinowych posypek przygotowałem dioramę dla Mrocznych Elfów do malowania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz