Strony

środa, 16 stycznia 2013

Galeria: Mroczne Wilki.

W pewnych zwojach zapisano, że Mroczny Wilk i Wilk Olbrzymi to dwa oddzielne gatunki, ale uważam za prawdziwy inny pogląd. Wielkie Wilki zostały z pewnością dotknięte przez Chaos, chociaż już tak dawno temu, że od tamtego czasu stały się niemal całkiem naturalnymi stworzeniami. Mroczne Wilki, z drugiej strony… Studiowałem zapiski Orthina Starego, który w swoim wyczerpującym traktacie na temat fauny Sylvanii wydaje się sugerować, że gdy ciało Wielkiego Wilka powstaje z przeklętej ziemi, w której zostało pochowane, przemienia się w Nieumarłego Mrocznego Wilka.
- Waldemarr, uczony z Nuln
Ach, dzieci nocy. Ich wycie to muzyka, dla moich uszu! Uwielbiam dreszcz emocji podczas polowania, gdy wataha wybiega naprzód, wiedziona przez Mrocznego Wilka. Nic nas wtedy nie powstrzyma.
- Constantin von Carstein, książę wampirów
Skończyłem prace nad podstawkami Mrocznych Wilków. Tym samym zastępy Nieumarłych do Warheim FS powiększyły się o pięć czworonożnych ożywieńców. Gdyby szanowne państwo-draństwo chciało przeczytać nie więcej na temat Mrocznych Wilków, to zapraszam TUTAJ.

Malując modele Mrocznych Wilków, po raz kolejny zauważyłem jak trudno dostrzec detale na niepomalowanych figurkach. Bowiem modele ożywionych wilków z GW, to nie wilki-zombie, a raczej nieumarłe-konstrukty, noszące ślady licznych napraw czynionych przez Nekromantę za pomocą rzemieni, kołków i kości. Skóra, którą okryte są Mroczne Wilki to zszyte ze sobą płaty, z kole łapy związane są rzemieniami, a ogony i grzywy trzymają się dzięki naostrzonym kołkami i kośćmi. Stąd, taki schemat kolorów i sposób malowania.

Zapraszam do oglądania i komentowania!


I zdjęcie wszystkich pomalowanych do tej pory modeli Nieumarłych (po kliknięciu w fotografię lub  TUTAJ otworzy się zdjęcie w większej rozdzielczości):


Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz