Poniżej opublikowałem zdjęcia drugiej potyczki w Warheim FS, które w grudniu stoczyłem w Innym Wymiarze w Katowicach. Rozgrywkę stoczyliśmy według zasad scenariusza splądrowane kurhany z podręcznika podstawowego do Warheim FS, który możecie pobrać STĄD. Do bitwy wystawiłem Strażników dróg z Averlandu naprzeciw Piechoty Morskiej z Marienburga, którą dowodził Szczery. Szeregi mojej kompanii uzupełnili Pikinier oraz Myśliwy. | Below I published photos of the second battle in Warheim FS, which in December I fought in Innym Wymiarze in Katowice. The game scenario have fought according to the rules plundered burial mounds with the rulebook for Warheim FS, which you can download HERE. For the battle I staged my Averlandes in front of the Marienburgers, commanded by Szczery. The ranks of my company were supplemented by the Pikeman and the Hunter. |
Ta bitwa była zdecydowanie dłuższa niż ostatnia potyczka, którą Wam prezentowałem.
Wrócił także mój niefart w kościach, więc wszystko szło mniej więcej tak jak przewidywałem. Jako, że na stole znajdowały się dwie rzeki, a my graliśmy na zasady elementów terenu, to postanowiłem wysłać Pikiniera by sprawdził, cóż to kryje się w rzecznym nurcie. Pikinier ruszył dziarskim krokiem w stronę rzecznego brzegu, gdzie pośliznął się tak nieszczęśliwie, że wpadł wprost w silny prąd wody. Rzeka zabrała nieszczęśnika ze sobą i tak jak szybko dołączył do kompanii, tak szybko zniknął. Co gorsza rzeka okazała się zwykłą rzeką, co oznaczało, że poświęcenie Pikiniera poszło na marne. Dalej nie było lepiej. Ogr nie zdołał zaszarżować na strzelców z Marienburga i padł w czasie ucieczki - choć przyznać trzeba, że niewiele mu zabrakło. I choć Averlandczycy walczyli dzielnie i celnie trafiali, to nie potrafili zranić swych przeciwników. Z kolei wśród Marienburgczyków sytuacja miała się zgoła odwrotnie. Marynarze zasypywali przeciwników gradem strzał, z których celu dosięgało niewiele pocisków, jednak zdecydowana większość celnych trafień skutecznie eliminowała z walki ranionych. I tak widząc ponoszone straty Kapitan Averlandczyków zarządził odwrót, który sam przypłacił raną nogi. |
My bad luck was also back, so everything went more or less as I expected.
As there were two rivers on the table, and we played on the rules of the terrain elements, I decided to send Pikeman to check what is in the river current. Pikeman moved with a spicy step towards the river bank, where he slipped so unhappily that he fell straight into a strong current of water. The river took the unfortunate with him, and as soon as he joined the company, he disappeared so quickly. What is worse, the river turned out to be an ordinary river, which meant that the Pikeman's sacrifice was in vain. It was not any better. Ogre did not manage to charge the Marienburgers shooters and he fell during the escape - although it must be admitted that he did not run short. And although the Averlanders fought bravely and accurately, they could not hurt their opponents. In turn, among the Marienburgers the situation was quite the opposite. The Marienburgers covered the enemies with a hail of arrows, from which only a few missiles reached, but the vast majority of accurate hits effectively eliminated the wounded from the fight.
And so seeing the losses suffered, the Captain of Averland ordered a retreat that he himself paid for a leg wound.
|
Będzie mi miło jeśli pozostawicie po sobie komentarz i udostępnicie ten post. Jeśli chcecie postawić mi kawę przycisk DONATE znajduje się poniżej.
|
I will be happy if you leave comments and share this post with friends. If you want to put me a coffee DONATE button is below.
|
Możecie także zostać Patronami DansE MacabrE i wesprzeć projekt za pośrednictwem strony patronite.pl.
A więcej o moim udziale na patronite.pl znajdziecie TUTAJ. |
You can also become Patrons of DansE MacabrE and support the project through the patronite.pl website.
And more about my participation at patronite.pl can be found HERE. |
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz