Strony

poniedziałek, 31 lipca 2023

Podsumowanie miesiąca. Lipiec.

lipcu na łamach bloga DansE MacabrE opublikowałem 24 posty.

galerii opublikowałem zdjęcia Trolla Chaosu, Myśliwego oraz Rydwanu i Pomiotu Chaosu.

W warsztacie przygotowałem do malowania modele Upiorów, Zombie, a także Czarnych Rycerzy (TUTAJ oraz TUTAJ i TUTAJ).

Wróciłem także do budowania stołu z ruinami Mordheim, a postępy z prac możecie obejrzeć TUTAJTUTAJ oraz TUTAJ TUTAJ.

Zrecenzowałem modele Wybrane figurki od Heresy Lab, People from the Docks No1 od Rotten Factory oraz The Moonument od Dunkeldorf Miniatures i Pirate od MOM Miniaturas.

Wtorki to od dłuższego czasu dzień w którym publikuję fragmenty historii Starego Świata, a w lipcu mogliście poznać bliżej Skaveny (TUTAJTUTAJ oraz TUTAJ i TUTAJ).

Przypominam, że wszystkie opublikowane dotychczas wpisy fluffowe dostępne są w czytelni.

Poleciłem Wam także wysłuchanie audiobooka Storytel: Zabójca Trolli. William King oraz Storytel: Gleba. Michał Śmielak.


I na koniec trochę statystyk.

W minionym miesiącu boty oraz szanowne państwo-draństwo odwiedziło DansE MacabrE ponad 7.5k razy.

Na dzień 31072023 blog posiada 255 (-1) obserwatorów i 932 (+1) obserwujących na FB oraz 3934 opublikowanych postów.

niedziela, 30 lipca 2023

Rekrutacja: Nieumarła horda Liczmistrza. Stronnicy - Czarny Rycerz III.
Recruitment: Undead horde of Lichemaster. Henchman - Black Knight III.

Wiele wieków przed powstaniem Imperium, udomowione konie były rzadkością, a konni wojownicy należeli do rzadkości. W większości plemion rumak był symbolem statusu i bogactwa. Często więc, jedynie wodzowie i jego drużyna dosiadała wierzchowców ruszając do bitwy. Kiedy kawalerzysta umierał, zabite rytualnie zwierzę chowano wraz z nim w kurhanie, by wierzchowiec także po śmierci służył swemu panu. Gdy Wielki Nekromanta Nagash po raz pierwszy wykonał swój przeklęty Rytuał Przebudzenia mroczna moc przeniknęła spoczywające w kurhanach kości Ludzi i zwierząt. Zmarli kawalerzyści powstali raz jeszcze, ich puste czaszki wypełniła wyrwana z Krainy Śmierci spaczona świadomość, oczodoły zapłonęły ogniem szalonego i nienasyconego głodu. Konie powstały na swych przegniłych nogach i powróciły do Starego Świata by zaspokoić płonący w trzewiach ich jeźdźców głód, który ugasić mogła jedynie energia dusz żywych istot.

Czarny Rycerz to w większości model złożony z bitsów z zestawu Empire Knightly Orders, uzupełniony tarczami z zestawu Skeleton Warriors (z roku 1998) oraz Czaszkami z zestawu Citadel Skulls od GW.The Black Knight is mostly a model composed of bits from the Empire Knightly Orders set, supplemented with shields from the Skeleton Warriors set (1998) and Skulls from the Citadel Skulls set by GW.

piątek, 28 lipca 2023

Recenzja: Pirate od MOM Miniaturas.
Reviews: Pirate from MOM Miniaturas.

Na bloga DansE MacabrE przygotowałem dla Was recenzję modelu Pirate od MOM Miniaturas.

Model był częścią przesyłki, którą otrzymałem po zakończonej sukcesem zbiórce MOM Miniaturas - Mercenaries na Kickstarter i został zapakowany w strunowy woreczek. Cała przesyłka była solidnie zabezpieczona przed uszkodzeniem, więc zakładam, że podobnie jest w przypadku indywidualnych przesyłek.

Wewnątrz opakowania znajduje się odlany z szarej żywicy model oraz kwadratowa podstawka o wymiarach 20x20 mm.

Model przedstawia bogato odzianą Piratkę, która uzbrojona jest w parę pistoletów.

Jakość odlewu jest średnia, widoczne są nadlewki, pozostałości po kanałach doprowadzających żywicę do formy, błony pozostałe po procesie odlewania i ubytki pozostałe po pęcherzach powietrza.

Model wcielę w szeregi Marienburczyków w Warheim FS.

Ostatnie zdjęcie pochodzi ze strony producenta, GDZIE znajdziecie więcej szczegółów.
Today on the pages of the blog DansE MacabrE I have prepared for you a review of the Pirate miniatures produced by MOM Miniaturas.

The miniatures was part of the shipment I received a few years ago after the successful Mercenaries collection by MOM Miniaturas on the Kickstarter portal and was packed in a zip-up bag. The entire shipment was securely protected against damage, so I assume that it is the same for individual shipments.

Inside the string bag there is a miniatures made of gray resin and a square base measuring 20x20 mm.

The model depicts a richly dressed Pirate, who is armed with a pair of pistols.

The quality of the casting is average, there are visible scraps, remains of the channels supplying the resin to the mold, membranes left over from the casting process and cavities left by air bubbles..

I will incarnate the model in the ranks of the Marienburgers in Warheim FS.

The last photo comes from the manufacturer's website, WHERE can you find more details. 

czwartek, 27 lipca 2023

Warsztat: Budowa stołu modułowego 'Ruiny Mordheim', część 76.
Workshop: Construction of the 'Ruins of Mordheim' modular table, part 76.

Nadeszła pora na zajęcie się kanałami, w których umieściłem pocięte na mniejsze fragmenty elementy zestawu Goblin Town od GW.

Na podestach możecie zobaczyć różne, zgromadzone przez lata bitsy, których jeszcze więcej pojawi się w kanałach.
It's time to tackle the channels where I've placed the pieces of the Goblin Town set from Games Workshop cut into smaller pieces.

On the platforms you can see various bits collected over the years, and even more of them will appear in the channels.

środa, 26 lipca 2023

Galeria: Grasanci Chaosu. Stronnicy - Pomiot Chaosu.
Gallery: Marauders of Chaos. Henchman - Chaos Spawn.

Mutacje to pierwszy krok ku zagładzie. Zwykle zaczyna się od jakiejś drobnostki, którą nietrudno ukryć i z którą można normalnie żyć. Prawda jest jednak taka, że każda mutacja rodzi następne i tego procesu nie da się zatrzymać.

Pomiot Chaosu to stronnik, który służy potężniejszym bohaterom stojącym na czele Grasantów Chaosu w Warheim FS, kompanię pomalowałem w ramach #69 edycji FKB.Chaos  Spawn are henchman who serve the more powerful heroes leading the Marauders of Chaos warband in Warheim FS, I painted the company as part of the #69 edition of the Miniatures Blog Carnival.

wtorek, 25 lipca 2023

Imperium Szczuroludzi, część 53. Ludzie.

Wraz z rozproszeniem się ludzkości do niemal wszystkich zakątków świata, od legendarnego Kitaju po dżungle Lustrii, ludzie stali się największą przeszkodą w skaveńskich planach zdobycia władzy nad światem. Co prawda krasnoludowie są groźnymi przeciwnikami, ale jest ich zbyt mało, by odeprzeć wędrujące tunelami Podmroku hordy szczuroludzi. Wobec zmniejszającej się populacji elfów, które coraz liczniej wycofują się do swej bezpiecznej, odległej ojczyzny, skaveny mogłyby działać bezkarnie, gdyby nie znienawidzone człeczyny. Równocześnie skaveny doskonale wiedzą, że ludzie są przekupni i łatwo zdradzają swoją rasę za garść złotych monet. Z tego powodu ich największy wróg, który powstrzymuje ekspansję skavenów na powierzchnię, jest także ich największym sprzymierzeńcem.

Oprócz oznak dwulicowości, ludzie często wykazują się także naiwnością i ignorancją, świadomie lekceważąc wszelkie oznaki zagrożenia, póki nie jest już za późno. Rozpowszechniona niewiara w istnienie rasy skavenów gwarantuje, że złowieszczy szczuroludzie pewnego dnia zatriumfują nad tymi bezwłosymi stworami, pochłoniętymi tak błahymi sprawami jak podatki, handel i inne bzdury. Nieliczni, którzy nie boją się mroku, śmiało zaglądają do wilgotnych nor i w ciemne uliczki oraz zapuszczają się do kanałów, by szukać prawdy, są okrzykiwani szaleńcami lub heretykami przez własnych rodaków, a często obserwowani lub nawet więzieni przez władze. Wielu zbyt dociekliwych ludzi zginęło lub straciło życie po kilku dniach tortur i brutalnych przesłuchań, zleconych przez sługusów szczuroludzi.

Postawa mieszkańców Imperium to doskonały przykład podstępności skavenów. W Imperium nie ma zbyt wielu organizacji, do których nie należy przynajmniej jeden lub więcej szpiegów i agentów, w rzeczywistości pracujących dla skavenów. Te złowrogie wpływy sięgają najwyższych stanowisk we władzach Imperium, a także najbardziej szacownych instytucji akademickich, podkopując kraj u podstaw. Dopóki opowieści o plugawych szczuroludziach są uznawane za wytwory fantazji, zdradzieccy poplecznicy skavenów mogą pracować swobodnie, chociaż zakulisowo.

Nie wszyscy ludzie są ślepi na groźbę ze strony skavenów. Niektórzy otwarcie walczą ze szczuroludźmi, sprzeciwiając im się na każdym kroku. Szczególnie częste jest to w Tilei, bowiem historia tego ludu jest związana ze skavenami. Tileańczycy postrzegają skaveny jako realne zagrożenie dla cywilizacji, walczą więc zaciekle, odpierając ataki wroga. Zachowując czujność, bezustannie starają się utrzymywać skaveny pod kontrolą.

ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

poniedziałek, 24 lipca 2023

Storytel: Gleba. Michał Śmielak.

Co jakiś czas powracam do pisanych przez rodzimych autorów kryminałów. I tak, tym razem padło na czytaną przez Wojtka Masiaka Glebę autorstwa Michała Śmielaka.

Storytel na swojej stronie zapowiedział powieść i streścił fabułę w następujący sposób:

Podkomisarz Iga „Gleba" Ziemna, po ostatniej sprawie odesłana ze stolicy na prowincję, odlicza dni do powrotu na poprzednie stanowisko. Służba w Stalowej Woli nie powoduje u niej szybszego bicia serca, rutynowe czynności, schlebianie lokalnym politykom i uległość urzędników wobec Kościoła zgniatają policyjnego ducha i przytępiają śledcze zmysły. Wybudzona z letargu za sprawą brutalnego morderstwa włóczęgi nazywanego Posejdonem, Gleba z zapałem rozpoczyna dochodzenie. Wszystko wskazuje na lokalne przepychanki w środowisku bezdomnych. Szybko okazuje się, że zamordowany włóczęga nie jest wcale tym, za kogo się podawał, a po mieście zaczyna krążyć opowieść o Wampirze odpowiedzialnym za okrutne zbrodnie na bezdomnych.

Gdy nad Sanem dochodzi do kolejnego morderstwa, zaczynają się mnożyć teorie o grasującym w mieście seryjnym mordercy.

Ile dla władzy warte jest życie bezdomnego? Czy lokalne układy polityczne i społeczne mogą wpłynąć na dochodzenie? Jakie są motywacje osób, które ukrywają niewygodną prawdę o grasującym w mieście Wampirze?

Michał Śmielak w kolejnej części serii o Glebie – bezczelnej, choć piekielnie skutecznej policjantce, która stara się dostosować do nowego życia z dala od zgiełku dużego miasta, głośnych spraw i człowieka, o którym nie może zapomnieć..

I całkiem miło się rozczarowałem. Akcja powieści jest szybka, bohaterka bezczelna, a humor czarny*. Jednocześnie autor porusza dość istoty problem jakim jest bezdomność oraz stosunek społeczeństwa i służb do ludzi bezdomnych... Ale to nie jedyny problem jaki znajdziecie w powieści, są tu także układy, zależności, służalczość i obłuda polityków. Czyli w sumie nic nowego. 

Więcej o samej książce możecie znaleźć między innymi na stronie zupelnieinnaopowiesc.com oraz granice.pl.

Polecam, jeśli to kogoś interesuje.

W chwili gdy piszę tego posta, czytany przez Wojtka Masiaka audiobook oceniły 698 osób, a w 5 stopniowej skali otrzymał ocenę 4.6.

Audiobook na łamach serwisu Storytel znajdziecie TUTAJ.

*A czarny humor jest jak przeszczep. Nie zawsze się przyjmuje.

niedziela, 23 lipca 2023

Rekrutacja: Nieumarła horda Liczmistrza. Stronnicy - Czarny Rycerz II.
Recruitment: Undead horde of Lichemaster. Henchman - Black Knight II.

Wiele wieków przed powstaniem Imperium, udomowione konie były rzadkością, a konni wojownicy należeli do rzadkości. W większości plemion rumak był symbolem statusu i bogactwa. Często więc, jedynie wodzowie i jego drużyna dosiadała wierzchowców ruszając do bitwy. Kiedy kawalerzysta umierał, zabite rytualnie zwierzę chowano wraz z nim w kurhanie, by wierzchowiec także po śmierci służył swemu panu. Gdy Wielki Nekromanta Nagash po raz pierwszy wykonał swój przeklęty Rytuał Przebudzenia mroczna moc przeniknęła spoczywające w kurhanach kości Ludzi i zwierząt. Zmarli kawalerzyści powstali raz jeszcze, ich puste czaszki wypełniła wyrwana z Krainy Śmierci spaczona świadomość, oczodoły zapłonęły ogniem szalonego i nienasyconego głodu. Konie powstały na swych przegniłych nogach i powróciły do Starego Świata by zaspokoić płonący w trzewiach ich jeźdźców głód, który ugasić mogła jedynie energia dusz żywych istot.

Czarny Rycerz to w większości model złożony z bitsów z zestawu Empire Knightly Orders, uzupełniony tarczami z zestawu Skeleton Warriors (z roku 1998) oraz Czaszkami z zestawu Citadel Skulls od GW.The Black Knight is mostly a model composed of bits from the Empire Knightly Orders set, supplemented with shields from the Skeleton Warriors set (1998) and Skulls from the Citadel Skulls set by GW.

piątek, 21 lipca 2023

Recenzja: The Moonument od Dunkeldorf Miniatures.
Reviews: The Moonument from Dunkeldorf Miniatures.

Dziś zapraszam do lektury recenzji modelu The Moonument od Dunkeldorf Miniatures, który można było nabyć w czasie kickstarterowej zbiórki The Streets of Dunkeldorf.

Modele otrzymałem w solidnie zabezpieczonej paczce, a widoczny na zdjęciach poniżej pomnik został dodatkowo umieszczony w osobnym woreczku strunowym.

Odlany w całości z żywicy model przedstawia pełen nieoczywistych detali pomnik.

Odlew jest dobry, nie zauważyłem nadlewek, czy linii podziału formy.

Pomnik zostanie wykorzystany jako element terenu i znajdzie swoje miejsce wśród ruin Mordheim, co czytelnicy bloga mogli zobaczyć TUTAJ.
Today I invite you to read the review of The Moonument model from Dunkeldorf Miniatures, which could be purchased during The Streets of Dunkeldorf kickstarter collection.

I received the models in a solidly secured package, and the monument visible in the photos below was additionally placed in a separate string bag.

The model, cast entirely in resin, presents a monument full of unobvious details.

The casting is good, I did not notice any traps or mold parting lines.

The monument will be used as an element of the terrain and will find its place among the ruins of Mordheim, which the readers of the blog could see HERE.

czwartek, 20 lipca 2023

Warsztat: Budowa stołu modułowego 'Ruiny Mordheim', część 75.
Workshop: Construction of the 'Ruins of Mordheim' modular table, part 75.

Kolejny pomnik to żywiczny The Moonument od Dunkeldorf Miniatures, który umieściłem na cokole zbudowanym z gipsowych elementów odlanych w silikonowych formach od Rotten Factory.

The Moonument jest sam sobie bardzo bogato udekorowany, więc nie umieszczałem już dodatkowych bitsów na cokole, choć we wnękach pewnie jeszcze coś się pojawi.
Another monument is the resin The Moonument from Dunkeldorf Miniatures, which I placed on a pedestal made of plaster elements cast in silicone molds from Rotten Factory.

The Moonument itself is very richly decorated, so I didn't put any extra bits on the pedestal, although there will probably be something else in the recesses.