Strony

piątek, 27 listopada 2015

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #15: Podstawka to podstawa

Witam szanowne państwo-draństwo w piętnastej odsłonie Figurkowego Karnawału Blogowego

Gdyby jeszcze ktoś z was czytających Danse Macabre jeszcze nie wiedział, FKB to inicjatywa którą w polskiej wargamingowej blogosferze rozpoczął Inkub prowadzący bloga Wojna w miniaturze.


Do tej pory, jak zapewne wywnioskowaliście po tytule wpisu, odbyło się czternaście edycji, których podsumowania znajdziecie TUTAJ


Gospodarzem piętnastej edycji jest potsiat, który na łamach bloga Gangs of Mordheim opublikował wprowadzenie zawierające temat na listopad, podstawka to podstawa.


To tyle tytułem wstępu, zapraszam do lektury.

***
Potsiat zaproponował w listopadowym wydaniu Figurkowego Karnawału Blogowego, by podzielić się swoimi patentami na podstawki pod modele.

Być może ktoś z szanowne państwa-draństwa pamięta, że przy okazji malowania modelu Ścierwowozu opublikowałem wpis, w którym krok po kroku pokazałem jak zrobiłem podstawkę pod model machiny wojennej służącej w szeregach Nieumarłych ale uznałem, że w obecnej edycji FKB nie będę odgrzewał kotletów i postanowiłem przedstawić wam dwa kolejne pomysły na wykonanie podstawek



Warsztat
Nim jednak przejdę do przepisów na podstawkę szanowne państwo-draństwo pozwoli, że napiszę kilka słów o materiałach z jakich korzystam.


Część materiałów, których używam podczas robienia podstawek możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu. Z grubsza można je podzielić na kilka rodzajów.

Kleje
Do pierwszej grupy zaliczyłbym różnego rodzaju kleje.

Ja używam głównie dwóch rodzajów spoiwa, pierwszy to wikol. I choć klej wikolowy dedykowany jest głównie do drewna, to świetnie sprawdza się w podstawkowym modelarstwie i można go wykorzystać do mocowania do podstawki różnego rodzaju posypek modelarkich, piaskutrawy elektrostatycznej czy kamyków. Używając Wikolu należy jednak pamiętać, że klej schnie dość długo. Dużą zaletą wikolu jest natomiast to, że po zaschnięciu jest elastyczny i bezbarwny, w związku z czym po rozcieńczeniu wodą świetnie nadaje się do wzmocnienia i utrwalania podstawek.

Drugim rodzajem spoiwa, którego moim zdaniem nie może zabraknąć w warsztacie jest klej cyjanoakrylowy, który świetnie sprawdza się tam, gdzie musimy coś szybko przykleić. Stosując kleje cyjanoakrylowe należy jednak pamiętać, że jest to dość agresywna spoina, zdarzało mi się, że klej wchodził w reakcje z inną chemią modelarską, której używałem na postawkach lub pozostawiał biały nalot w okolicach klejenia.

Posypki 
Do drugiej grupy materiałów modelarskich zaliczyłbym wszelkiego rodzaju posypki, które na podstawkach imitować mają ziemię, piach i kamienie.

I podobnie jak w przypadku omawianych powyżej klejów w moim warsztacie używam głównie dwóch materiałów.

Pierwszy to ziemia do kwiatów, która co pewnie nie dziwi najlepiej imituję ziemię na podstawkach modeli. Przed nałożeniem mieszam pożądaną ilość ziemi do kwiatów z wikolem tworząc coś w rodzaju pasty, którą nakładam na podstawkę i pozostawiam do wyschnięcia. Przed użyciem ziemi do kwiatów należy pamiętać, że wewnątrz może znajdować także drobny żwir, kamyki ale i materia organiczna, które to w zależności od potrzeb można wybrać lub pozostawić.

Drugi materiał to ogólnodostępny piach, który występuje w wielu rozmiarach. Piachu używam głównie jako dodatku do ziemi do kwiatów lub jako urozmaicenia faktury ziemi na podstawce.

Pigmenty i chemia modelarska
Pigmenty świetnie nadają się do kolorowania wyschniętej pasty z wikolu i ziemi do kwiatów, nadając podstawce realistyczne barwy. Oprócz pigmentów w różnych kolorach ziemi używam także popiołu z kadziłek, który świetnie nadaje się do robienia zakurzonych lub pokrytych pyłem powierzchni.

Jeśli szanowne państwo-draństwo chce zrobić suchą powierzchnię, to pigmenty należy nanieść na podstawkę na przykład za pomocą pędzla, gdybyście jednak chcieli zrobić błoto lub mokrą ziemię, to należy użyć odpowiedniej chemii modelarskiej - na przykład Wet effects and damp earth mixture od MiG.

Różnych efektów, które można osiągnąć za pomocą chemii modelarskiej jest naprawdę dużo. Szanowne państwo-draństwo wedle potrzeby może sobie zrobić na podstawce wodę, błoto, śnieg czy wyschniętą, spękaną ziemię. I tak naprawdę wszystko zależy od tego czego potrzebujecie i ile możecie wydać na różnego rodzaju efekty.

Trawa
Trawa modelarska dostępna jest w wielu kolorach i w dwóch głównych rodzajach. Pierwszy to trawa elektrostatyczna, która występuje luzem i którą należy przykleić do podstawki na przykład za pomocą kleju wikol. Drugi rodzaj to trawa modelarska występująca w kępkach, które po wyjęciu z opakowania można przykleić szybko do podstawki za pomocą kleju cyjanoakrylowego.

Oprócz typowej trawy obecnie w wielu sklepach internetowych dostępne są różnego rodzaju kwiaty, bluszcze i inne rośliny, które pozwalają na wykonanie podstawki w wielu różnych klimatach.

Materiały naturalne
Do tej grupy zaliczam wszelkiego rodzaju zaschnięte małe kwiaty i gałązki, korzenie oraz nasiona brzozy. Te ostatnie bardzo dobrze udają na podstawkach liście. Największą zaletą materiałów pochodzenia naturalnego jest to, że ich pozyskanie niewiele kosztuje, a efekty jakie można przy ich użyciu osiągnąć są więcej niż zadowalające.
***
Powyższe akapity nie wyczerpują oczywiście nawet w połowie tematu materiałów, które powinny znaleźć się w warsztacie modelarza ale szanowne państwo-draństwo pozwoli, że przejdę do obiecanych wcześniej przepisów.

A jeśli macie jakieś pytania lub chcielibyście się podzielić swoimi doświadczeniami na temat materiałów to śmiało piszcie w komentarzach!

'Po pierwsze primo'
Przy okazji malowania modelu Ogre Mercenary Zwabenland Landsknecht od Werewoolf Miniatures postanowiłem zrobić podstawkę imitującą fragment wybrukowanego gościńca lub placu, który niegdyś wyrwany naturze ponownie dostał się pod jej panowanie.


I tak budowanie podstawki rozpocząłem od wycięcia z tektury mniej lub bardziej regularnych prostokątów, które miały imitować bruk. Wycięte elementy nakleiłem za pomocą kleju cyjanoakrylowego głównie na środku podstawki, pod stopami Ogra.

Następnie podstawki od granicy bruku do krawędzi pokryłem mieszaniną chemii modelarskiej od GW - pastą Armageddon Dust i Agrellan Earth. Ta pierwsza w sposób zadowalający imituje ziemię, a druga po wyschnięciu daje efekt popękanej, wyschniętej ziemi.

Pisząc o materiałach wspomniałem o możliwości użycia ziemi do kwiatów zmieszanej z wikolem, tutaj jednak zrezygnowałem z tego, ponieważ przy tak małej powierzchni zdecydowanie szybciej korzysta się z pasty teksturalnej od GW.

Po wyschnięciu chemii modelarskiej pomalowałem na szaro bruk i naniosłem pigmenty na ziemię.

Kolejnym krokiem było zasianie różnego rodzaju trawy. I tak przy użyciu kleju cyjanoakrylowego przykleiłem do podstawki kępki trawy. Do imitowania dłuższych ździebeł trawy użyłem włosia ze starego, zużytego pędzla.

Z kolei wikolem przytwierdziłem do podstawki różnokolorową trawę elektrostatyczną oraz nasiona brzozy oraz zasuszone kwiaty.

Całość wzmocniłem rozwodnionym wikolem, a po wyschnięciu pokryłem Wet effects and damp earth mixture od MiG, który nadał całości efektu mokrej ziemi.

'Po drugie primo'
Zupełnie inną podstawkę wykonałem dla Strażników dróg z Averlandu. Założyłem, że dla drużyny Averlandczyków zrobię dioramę przedstawiającą fragment surowego górskiego, szlaku.

Do uzyskania odpowiedniej faktury użyłem ziemi do kwiatów zmieszanej z piaskiem i wikolem. Po wyschnięciu pasty miejscami nałożyłem jeszcze Agrellan Earth od GW, który dał efekt spękanej, wysuszonej ziemi.

Na podstawkach modeli piechoty i kawalerii umieściłem także różnego rodzaju kamienie. Do podstawek pod modelami machin wojennych przed nałożeniem pasty z ziemi do kwiatów, piasku i wikolu przykleiłem jeszcze fragmenty korka, który imitować ma powierzchnię zniszczonego górskiego szlaku.

Do pokolorowania górskich podstawek użyłem pigmentów oraz popiołu z kadzidełek

Podstawki miejscami urozmaiciłem plamami krwi, śladami po niedawnej potyczce.


'Po trzecie primo'
Na koniec mam dla was jeszcze zdjęcie gotowej podstawki żywycznij od Scibor MM, którą pomalowałem farbami akrylowymi i dodatkowo pokolorowałem pigmentami.

Gotowe podstawki sceniczne są ciekawą alternatywą dla tych z szanownego państwa-draństwa, którzy z różnych powodów nie mają ochoty bądź czasu na samodzielnie wykonanie podstawki pod model. A w mnogości dostępnych wzorów każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.



Zupełnie inną podstawkę wykonałem dla Strażników dróg z Averlandu. Założyłem, że dla drużyny Averlandczyków zrobię dioramę przedstawiającą fragment surowego górskiego, szlaku.

***
I to by było na tyle. Mam nadzieję, że szanowne państwo-draństwo nie znudziło się za bardzo lekturą powyższego wpisu. Zostało jeszcze kilka dni, więc zachęcam was do udziału w #15 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego oraz propagowania inicjatywy wśród znajomych. Publikujcie wpisu na swoich blogach lub blogach swoich znajomych, a o wpisach informujcie w komentarzach na łamach bloga Gangs of Mordheim.

***
Przy okazji niniejszej publikacji pozwoliłem sobie dość bezczelnie umieścić w tekście kilka odnośników do wpisów zamieszczonych między innymi na Danse Macabre w latach przeszłych z nadzieją, że szanowne państwo-draństwo znajdzie trochę czasu by przeczytać to, co wówczas z różnych powodów udostępniłem. Jeśli więc jeszcze tego nie uczyniliście, możecie zrobić mi dobrze i kliknąć na wyróżnione pogrubieniem odnośniki, a jeśli uznacie to za warte waszego zachodu, zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza.

I to wszystko na dzisiaj. Jeśli szanownemu państwu-draństwu spodobał się wpis i chcecie mi zrobić dobrze to udostępniajcie post oraz zostawcie po sobie ślad klikając na umieszczone poniżej gwiazdki, kwadraty oraz inne G+1 czy FB lubię to!.



Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz