Strony

poniedziałek, 7 maja 2018

Między Młotem a Kowadłem... - Maciejus z Bloga Maciejusa.

Dzień dobry!

Szanowne państwo-draństwo pozwoli, że w imieniu swoim, czyli QC, oraz Maniexa przedstawię wam kolejny wywiad przeprowadzony w ramach cyklu Między Młotem, a Kowadłem!


Listę wszystkich opublikowanych do tej pory wywiadów znajdziecie na blogu DansE MacabrE.

Założeniem serii jest przeprowadzenie wywiadów z blogerami skupionymi wokół założonego przez FireAnta serwisu Wrota - polska sieć blogów bitewnych.


Bohaterem kolejnego odcinka jest Maciejus, który od kwietnia 2013 roku publikuje na Blogu Maciejusa.



Kwestionariusz osobowy...

...osoby rozpytywanej.

Wywiad zaczniemy od szybkiego kwestionariusza osobowego:



Nim przejdziemy do wywiadu drodzy czytelnicy zechcą włączyć sobie teledysk, który wybrał Maciejus.

Wywiad...

...czyli między młotem a kowadłem.

Czy pamiętasz swoje pierwsze spotkanie z grami bitewnymi? Jak zaczęła się Twoja przygoda z figurkami? W którym to było roku?
Maciejus: Historia jest dość świeża. Wszystko zaczęło się gdzieś w 2011/12 r. Rok wcześniej poznałem Krętusa po jakimś czasie opowiedział mi, że jest coś takiego jak małe figurki, które można malować, a potem nimi grać. Gdzieś tak przez rok czasu usilnie namawiał mnie abym spróbował zagrać w system De Bellis Antiquitatis w skrócie DBA. Pamiętam, że wtedy nawet byłem przekonany aby w coś pograć, ale kupowanie małych figurek i malowanie tego to dla mnie było za dużo roboty i stwierdzałem, że się do tego nie nadaję. W końcu dałem się zaprosić na pokazową walkę do domu kultury, gdzie poznałem Stelkera. Tam też pierwszy raz zobaczyłem pomalowane armie w skali 1/72 i miałem możliwość przyjrzenia się na czym ten cały wargaming polega. 
Na początku trochę się przeraziłem, jakieś miarki, mówienie szyfrem o jakichś współczynnikach itp., no ale zdecydowałem się spróbować w to wejść. Gdzieś w październiku 2012, kupiłem swoją pierwszą armię do DBA w skali 15 mm. Iberów od Corvus Belli, tania armia bo figurek było w niej niewiele. Tak na wszelki wypadek, aby nie było szkoda kasy jak hobby nie podejdzie. ;) Zaraz potem kupiłem pędzelek, strong tone washa i kilka farbek z Pactry. Potem musiałem kupić kolejne, bo okazało się że za pierwszym razem kupiłem kilka błyszczących kolorów. Wtedy praktycznie nie miałem żadnego pojęcia o malowaniu. Moimi pierwszymi pomalowanymi figurkami byli balearscy procarze. Pamiętam, że po nałożeniu podstawowych kolorków (jako podkład używałem zwykłej szarej farbki aghh). ;) Pojechałem do Krętusa aby mi pokazał jak łaszować figurkę bo bałem się, że wszystko zepsuję. Stwierdził, że figurka nawet dobrze wygląda. Potem pokazał mi forum Strategie, tam ludzie stwierdzili, że jak na pierwsze malowanie jest spoko, i z takim zastrzykiem pozytywnej energii wszedłem w to hobby na dobre. Były kolejne armie w skali 15mm, turnieje DBA itp.
Od kiedy publikujesz na blogu i co skłoniło cię do takiej aktywności w sieci?
Maciejus: Bloga prowadzę gdzieś od początku 2013 roku, gdy przekonałem się do tego hobby i już wiedziałem, że będzie to przygoda na dłużej. Chciałem mieć jakieś miejsce gdzie mógłbym zachować zdjęcia swoich prac i pochwalić się szerszemu gronu tym co robię. ;)

Dlaczego zdecydowałeś się na taką platformę blogową i co uważasz za jej największą zaletę?
Maciejus: Zdecydowała łatwość obsługi i powiązanie z kontem Google, wszystko w jednym miejscu prosto i darmowo.
Skąd pomysł na nazwę bloga i co ona oznacza?
Maciejus: Długi czas się zastanawiałem nad nazwą. Pomysłów było kilka, różne wypasione nazwy, super extra itp., ale w końcu uznałem, że nie ma co się wygłupiać bo jak za parę miesięcy nazwa mi się znudzi to potem będę musiał zmieniać, więc uznałem że obecna będzie najlepsza. Poza tym od razu wiadomo czyj to blog.

Jak często sprawdzasz licznik odwiedzin? Czy popularność bloga ma dla ciebie znaczenie, jeśli tak to jak promujesz swój blog w sieci?
Maciejus: Kiedyś, na początku sprawdzałem jak głupi, co chwila. Teraz to jedynie przy okazji patrzę czy rośnie. A jak rośnie to znaczy, że ktoś odwiedza i ogląda, co mnie bardzo cieszy. Nie zwracam już uwagi na konkretne liczby. Mam ustawiony licznik, ale od niego trzeba odjąć własne odwiedziny i jakieś ataki ruskich botów, bo czasami zdarza się, że mam nieproporcjonalnie dużo odwiedzin z Rosji. Czasami też zobaczę w ustawieniach z jakiej strony były odwiedziny.
Jaki masz pomysł na bloga? To ma być swego rodzaju pamiętnik, w którym na bieżąco będziesz dokumentował swoją pracę czy planujesz regularne wpisy w określone dni tygodnia? Planujesz jakieś stałe cykle wpisów?
Maciejus: Tak, pamiętnik to dobre określenie. Bloga prowadzę już parę lat, więc widać jak zmieniały się moje malarskie zainteresowania. Zawsze mogę wrócić do wcześniejszej pracy, aby przypomnieć sobie malowanie, akurat ostatnio miałem taką sytuację. Teraz wpisów jest mniej ze względu na brak czasu, ale chcę aby przynajmniej dwa na miesiąc się pojawiały. Nie planuję jakichś specjalnych cyklów, ale ostatnio staram się w paru zdaniach opisać pod skończoną figurką jakich farbek używałem itp. Nie są to jakieś super poradniki, inni robią to lepiej. :)

Śledzisz polską blogosferę? Aktywnie komentujesz prace innych twórców, czy ograniczasz się do biernego podglądania?
Maciejus: Staram się śledzić, ale ostatnio nawet na malowanie ciężko znaleźć mi czas. Dlatego też przeważnie ograniczyłem swoją aktywność do fejsbukowej grupy Bejcą i Pędzlem. Lubię tam podpatrywać innych blogerów, gdy pokazują swoje możliwości i dzielą się swoją wiedzą. Czasami ktoś znajduje prostszy i szybszy sposób na pomalowanie jakiegoś elementu czy efektu, nad który sam musiałem męczyć się bardzo długo.
Prowadzisz bloga od jakiegoś czasu, jak oceniasz poziom komentarzy publikowanych przez internautów? Czy zmieniało się to na przestrzeni lat?
Maciejus: U mnie poziom na przestrzeni lat się nie zmienił. Wszystkie komentarze są miłe i każdy sprawia mi radość,, czasami zadają jakieś pytanie odnośnie malowania albo komentarze odnośnie jakiejś sprawy poruszonej przeze mnie w poście.

Czy jakiś komentarz szczególnie utkwił ci w pamięci?
Maciejus: Niestety trudno jest mi sobie teraz przypomnieć.
Czy masz jakieś ulubione blogi, które regularnie odwiedzasz? Jeśli tak to które?
Maciejus: Tak jak wspomniałem wcześniej grupa Bejcą i Pędzlem jeżeli ktoś wrzuca do niej odnośnik do swojego bloga to pewnie tam zajrzę w wolnej chwili. Lubie przeglądać wszelkie podsumowania czy zebrane z tygodnia. Wchodzę również na Wojnę w miniaturze. Są tam, między innymi, ciekawe historie ze świata Warhammera.

Jak dużo czasu poświęcasz na hobby? Masz swój warsztat?
Maciejus: Niestety w tygodniu jak znajdę dwa dni w których coś pomaluję to jest dobrze. Kiedyś miałem zdecydowanie więcej czasu na malowanie. Mam swój malarski kącik, z którego jestem mega dumny. Staram się mieć w nim wszystko poukładane i przeważnie tak jest dopóki nie zacznę malować.
W twoim warsztacie dominują produkty jednej firmy, czy lubisz eksperymentować i wciąż szukasz nowych rozwiązań?
Maciejus: Lubię eksperymentować, jeżeli jest jakaś ciekawa farbka, o której przeczytałem, że robi wow efekt i w ogóle, to przeważnie zaraz potem ją mam. :) Na początku malowałem Pactrami, ale ze względu na te zakrętki i rozwarstwiające się papierki, które przylepiały się do otworu, poszły w odstawkę. Teraz maluję głównie Vallejo i Army Painter, mam również trochę Citadelek. Jak zdarzy mi się być w modelarskim sklepie to zawsze lubię kupić sobie jedną, dwie farbki z serii Vallejo Game Color. Tutaj niestety odzywa się moje zbieractwo, a ponad to lubię mieć dużo różnych odcieni kolorów pod ręką.

Robisz dobre zdjęcia, możesz opisać jak fotografujesz modele, jakiego aparatu używasz, lampy, tła, w jakim programie obrabiasz zdjęcia?
Maciejus: Do robienia zdjęć używam stareńkiego aparatu Nikon CoolPix L18, Niewiele tam można samemu ustawić, ale w połączeniu z dobrym oświetleniem daje radę. A dobre oświetlenie to w VTLamp 6, moja akurat jest firmy Perel. W początkach jako tło używałem ciemnoniebieskiej teczki, widać to na starszych zdjęciach, ale z czasem zacząłem używać tła ze stronki Massive Voodoo. Do obróbki zdjęć używam aplikacji Picasa. Ma ona wszystko czego mi trzeba, Przycinam zdjęcia, dodaję ramkę i napisy. Czasami użyję suwaków 'Światło' i 'Cienie' jeżeli dojdę do wniosku, że jednak zdjęcie wyszło mi za jasne. Na koniec mogę też zmniejszyć rozmiar zdjęcia. TUTAJ znajdziecie zdjęcie z rozłożonym sprzętem.
Jesteś bardziej modelarzem, kolekcjonerem czy graczem?
Maciejus: Zdecydowanie malarzem. :D Tak jak pisałem na początku pierw interesowało mnie jedynie granie w DBA. Teraz praktycznie w nic nie gram, a malowanie sprawia mi największą frajdę. Jednak jestem namawiany na system Ogniem i Mieczem, i mam ochotę przekonać się jakie mają figurki.

Skąd czerpiesz inspirację? Czy przygotowujesz sobie materiały poglądowe przed malowaniem lub modelowaniem? A może kierujesz się jedynie swoją wyobraźnią?
Maciejus: Jeżeli jest to figurka historyczna to staram się, aby była pomalowania zgodnie z realiami, tutaj zawsze mogę liczyć na pomoc kolegów z blogosfery, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą w tym temacie, czy to na forach, czy na swoich blogach. Jeżeli jest to figurka z Warhammera to staram się trzymać koszernych kolorów. Czasami poeksperymentuję z kolorami ale niestety nie ogarniam jeszcze kwestii koła kolorów itp., więc wszystko robię na przysłowiowego czuja.
Jaką figurkę chciałbyś pomalować jeszcze raz?
Maciejus: Żadnej nie chciałbym malować raz jeszcze, malowanie drugi raz tej samej figurki jest trochę nudne.


Jakiej figurki nie chciałbyś pomalować ponownie?
Maciejus: Hmmm może nie tyle jakiej figurki nie chciałbym malować ponownie, ale z jakiego materiału. Do tej pory malowałem dwie figurki ze świata Warhammer 40.000 z Finecasta. W obu przypadkach były ubytki, ale w jednej z nich ich poziom mnie przeraził. Dlatego też, staram się unikać figurek z żywicy, chociaż słyszałem, że jakość zależy od firmy.
Ile modeli znajduje się w twojej kolekcji, wyprodukowała je jedna firma czy pochodzą z różnych źródeł? Czym kierujesz się podczas wyboru figurki? Produkty której firmy polecasz?
Maciejus: Mam kilka armii w skali 15 mm do DBA. Przez dłuższy okres czasu malowałem tylko to, więc tego mam najwięcej Tutaj mam sporo z naszej rodzimej firmy QR Miniatures, trochę starych figurek z Corvus Belli i oczywiście Xyston. Około trzy lata temu wziąłem się za skalę 28mm, więc posiadam w swojej kolekcji kilka figurek z Warhammera. Raczej skromnie. Czym kieruję się przy wyborze figurki? Przede wszystkim figurki musi mi się spodobać, reszta nie ma znaczenia.

Gdzie najczęściej kupujesz modele i akcesoria modelarskie? Masz swój ulubiony sklep internetowy lub portal aukcyjny?
Maciejus: Zamawiam przez internet. Kupuję głównie w Agtomie, ale często przeglądam sklepy w poszukiwaniu najatrakcyjniejszej oferty. Niestety w okolicy nie ma żadnego stacjonarnego sklepu.
Jakie jest twoje ulubione uniwersum/system?
Maciejus: W skali 28mm to Warhammer 40.000 niektóre figurki mają bardzo ładne. jeżeli chodzi o skalę 15mm to starożytność. Kolorowe stroje i ładne wzory na tarczach czyli to co tygryski lubią najbardziej.

Co jest dla Ciebie ważniejsze: modele, zasady czy uniwersum gry?
Maciejus: Zdecydowanie modele ! No chyba, że trzeba czymś pograć, wtedy zaciskam zęby i maluję. Ale ostatnio nie gram w nic, więc nie ma presji.
Figurka, którą najchętniej dodałbyś do swojej kolekcji, ale którą ciężko zdobyć?
Maciejus: Nie mam konkretnej figurki, ale chciałbym spróbować zmierzyć się z większą skalą, albo z jakimś popiersiem.


W jaką grę chciałbyś zagrać ponownie, ale z różnych powodów nie możesz?
Maciejus: Jedyne w co dłużej grałem to DBA i chętnie bym do niego powrócił. Mam też Space Hulka, ale brakuje mi drugiego gracza.
W jaką grę nie chciałbyś zagrać ponownie?
Maciejus: Field of Glory, raz rozegrałem jedną bitwę na mała ilość punktów. Ogarnianie tych zasad mnie przerosło.

Jak twoi najbliżsi reagują na hobby?
Maciejus: Przeważnie są zaciekawieni wyrażają podziw, i dziwią się jak można malować takie małe rzeczy, i że pewnie maluję przez lupę. ;)
Uczestniczysz w wydarzeniach związanych z grami bitewnym? Turnieje, konwenty? Jeśli tak, to jakie wydarzenie polecasz/wspominasz najlepiej?
Maciejus: Niestety nie uczestniczę w Turniejach. Kiedyś często jeździłem z Krętusem na turnieje DBA i bardzo ciepło je wspominam, było kulturalnie, miło i kameralnie. Z ciekawości chciałbym zobaczyć jakiś Turniej Warhammera 40.000. Na Konwentach czasami się pojawiam, ale przeważnie są to imprezy gdzie nasze hobby jest jedynie jedną z atrakcji. Od kilku lat myślę, aby wybrać się na Hussara. Bardzo chciałbym zobaczyć na własne oczy te małe dzieła sztuki, poznać ludzi, wymienić się doświadczenie, nauczyć się czegoś nowego. Mam jedynie nadzieję, że nie jest to hermetyczne środowisko. ;) Niestety ostatnio Hussar pokrywał się z Falkonem, który u mnie jest zawsze na pierwszym miejscu.

Jakie masz plany modelarskie na najbliższą przyszłość?
Maciejus: Malować kolejne figurki i uczyć się nowych rzeczy. :)
Gdzie widzisz siebie hobbystycznie za 5 lat?
Maciejus: Tutaj chyba kwestia samego malowania nie ulegnie zmianie, dalej będzie na pierwszym miejscu, ale mam nadzieję, że znajdę czas aby pograć tym co pomaluję.


Gdybyś miał taką możliwość - jaką książkę lub film chciałbyś zobaczyć w wydaniu figurkowym?
Maciejus: Teraz żaden film ani książką nie przychodzi mi do głowy, ale może gra? Jakiś czas temu szukałem figurek ze świata Bioshock ale nie udało mi się znaleźć. Myślałem również o Falloucie ale już zrobili jakiś skirmisz i figurki są dostępne.
Czy masz jeszcze jakieś hobby poza wargamingiem? Jeśli tak to jakie?
Maciejus: Lubię czytać książki głównie o tematyce historycznej, a że lubię się poruszać to amatorsko zajmuję się tańcem.

Szeperd z Bitewnego Zgiełku przygotował dla Ciebie pytanie: Jak to zrobiłeś, że w ciągu 5 lat osiągnąłeś tak niesamowity warsztat??
Maciejus: Bardzo dziękuję za tak miłe słowa, ale trudno odpowiedzieć na to pytanie. Gdy zaczynałem przygodę z malowaniem, to podchodziłem indywidualnie do każdej figurki, którą zawsze malowałem na 100% swoich umiejętności, pomimo tego, że na stole do gry i tak wszystko się zlewało. Sporo dało mi oglądanie prac innych blogerów. Ponadto muszę przyznać, że dużą radość sprawiało mi skończenie figurki i pomalowanie jej lepiej niż poprzednie. Minusem jest to, że malowanie zajmuje mi dość sporo czasu. Dlatego też nigdy nie będę w stanie pomalować sobie dużej armii. Ostatnio staram się znaleźć złoty środek między czasem malowania a jakością, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Gdybyś mógł zadać pytanie bohaterowi następnego wywiadu, to o co byś zapytał?
Maciejus: Skąd wzięło się Twoje zainteresowanie epoką napoleońską? 


I który z wyWrotowców powinien być bohaterem następnego wywiadu?
Maciejus: Kilka upatrzonych blogów, już było, ale jeżeli to możliwe to chciałbym poznać historię Ciszy z bloga Z pola walki.
A może chcesz napisać jeszcze coś od siebie lub odpowiedzieć na pytanie, którego nie zadaliśmy?
Maciejus: Chcę podziękować Szeperdowi z Bitewnego Zgiełku za nominację i wybór na bohatera kolejnego wywiadu.
Dziękujemy za wywiad. Życzymy Ci wielu kolejnych sukcesów, udanych projektów i wszystkiego tego czego potrzebujesz!

Zakończenie...

...czyli do następnego razu.

...a szanownemu państwu-draństwu dziękujemy za lekturę.

Jeśli podoba się Wam ten cykl dajcie znać w komentarzach oraz udostępnijcie wpis na portalach społecznościowych.

Ach, zapomniałbym! Który z wyWrotowców zgodnie z życzeniem szanownego państwa-draństwa miałby być bohaterem kolejnego wywiadu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz