Kolejny atak nastąpił niemal siedemset lat później, tym razem na Bretonnię. Tutaj wybrana przez szczuroludzi zaraza stała się znana jak czerwona ospa, z powodu krwawych wrzodów, które pojawiały się na twarzy i podgardlu ofiar. Ospa zabijała wolniej niż czarna plaga, dzięki czemu łatwiej było powstrzymać chorobę, ale ofiary zarazy cierpiały znacznie bardziej. Choroba po raz pierwszy pojawiła się Bordeleaux, kilka lat później w Brionne, aż rozprzestrzeniła się wzdłuż rzeki Brienne i na południe, do Tilei. Raz jeszcze Skaveny poczekały, aż cały południowy region zostanie spustoszony przez zarazę i wyludniony, a potem zaatakowały. Splądrowały Brionne i Miragliano, po czym obległy Quenelles. Jednakże rycerze z północnej Bretonni nie zwlekali z odpowiedzią i z pomocą Elfów z Athel Loren wkrótce ponownie wypędzili Skaveny pod ziemię.
Podczas tego tysiąclecia ludzkość badała świat i odkryła, że nie ma miejsca bezpiecznego przed występkami szczuroludzi. Gdy pierwsi staroświatowcy dotarli do Lustrii, Skaveny już czekały, by zabić żeglarzy, a kiedy tileańscy kupcy osiągnęli brzegi Kitaju, znaleźli tam czające się w ciemnościach Skaveny. Wreszcie ludzie przekonali się o prawdziwej potędze Imperium Szczuroludzi i liczebności populacji Skavenów.
I znów ludzie nie docenili Skavenów. Podimperium przedstawiano jako topornie wykute, zasypywane ziemią nory, skupione wokół większych osad. To pokrzepiająca myśl, ale dramatycznie błędna. Tunele Skavenów są wysokie, solidnie zbudowane i sięgają niewyobrażalnie daleko. Do końca drugiego tysiąclecia Skaveny zbudowały sieć kanałów pod każdym miastem i osadą Imperium, a wszystkie tunele prowadzą do ich stolicy, bluźnierczej i złej wieży w Skavenblight, pod którą ciągną się kopalnie tak głębokie, jak wysoko wznosi się bastion powyżej.
Sieć kanałów nie mogła przekroczyć przestrzeni Wielkiego Oceanu Zachodniego, by dotrzeć do Lustrii lub Naggaroth, ale to jedyne i wyłączne ograniczenie. Podmrok lub Wielki Labirynt, jak go nazwały Skaveny, wkrótce umożliwi nieprzerwaną podróż od Pustkowi Chaosu za Norską i Kislevem, pod Morzem Szponów do Albionu oraz na południe, do Arabii i Krain Południowych. Ani Góry Krańca Świata, ani Królestwo Ogrów nie zatrzymują armii Skavenów w marszu do odległego Kitaju oraz leżących za nim wysp Nipponu. Chociaż droga jest długa i czasem prowadzi przez ciasne tunele, w podziemnych ciemnościach nie ma gór, bagien ani lasów, żadnych śnieżyc czy burz i bardzo niewiele potworów nie nabrało jeszcze respektu wobec szczurzych władców Podmroku. W ten sposób skaveńskie oddziały mogą obecnie podróżować z Nipponu do Bretonni - przez połowę świata - w ciągu mniej niż sześciu miesięcy. A wkrótce Skaveny będą mogły poruszać się jeszcze szybciej, bowiem klan Skryre dopracował swoje napędzane parą i spaczeniem żelazne spaczpowozy i czeka tylko na ukończenie budowy torów, do których po cały Podmroku będą jeździły te maszyny.
Pomimo znacznych rozmiarów tunele nie zapewniają wystarczającej przestrzeni życiowej dla stale rozrastającej się populacji, zatem szczuroludzie kontynuują zmagania o podbój powierzchni. Potrzebę podboju napędza także nienasycony głód Upiorytu. Wielki Labirynt jest używany nie tylko do kwaterowania lub transportowania skaveńskich oddziałów, ale także do wydobywania, przetwarzania i składowania Kamienia Przemian.
Depozyty Upiorytu odkrywane były w całym Starym Świecie. Największe pokłady usytuowane są pod krasnoludzką fortecą Karak Osiem Szczytów oraz pod wzgórzami Albionu, lecz najsłynniejsze znajduje się pod miastem Mordheim. W AS1999 wielki meteoryt, składający się wyłącznie ze Spaczenia, spadł na miasto, w jednej chwili zmieniając je w kupę popiołu i stopionych skał, jednocześnie tworząc największe pośród znanych w Starym Świecie źródeł Upiorytu. Niemal natychmiast w ruinach miasta we wnętrzu krateru pojawiły się Skaveny, gotowe zagarnąć nowy skarb miasta. Ale wieści o upadku skały rozniosły się daleko i wkrótce dotarły do czarnoksiężników, wyznawców Chaosu i niezliczonych innych poszukiwaczy Czarciego Pyłu.
Skaveny odkryły, że niektórzy ludzie są gotowi zapłacić wysoką cenę za choćby najmniejsze ilości Upiorytu, a innych można tanio opłacić, by szukali wielkich skupisk tej substancji. Skaveny odkryły, że wykorzystując wspólne dla obu raz zainteresowanie tym minerałem, można zniewolić ludzkość za pomocą umów handlowych równie skutecznie, jak zakuwając ją w kajdany. Od tego momentu przypadki spaczeniowego paktu zaczęły szerzyć się w Imperium niczym pożar, osłabiając krainę i wzmacniając wpływy szczuroludzi.
ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).
Możecie także zostać Patronami DansE MacabrE i wesprzeć projekt za pośrednictwem strony patronite.pl.
A więcej o moim udziale na patronite.pl znajdziecie TUTAJ. | You can also become Patrons of DansE MacabrE and support the project through the patronite.pl website.
And more about my participation at patronite.pl can be found HERE. |
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów! Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy