Upadek Królów to (niestety) ostatnia część Cyklu Trojańskiego.
Z książkami Davida Gemmella mam dwa problemy. Po pierwsze, po zakończeniu lektury, zaczarowany powieścią, długo nie mogę dojść do siebie. Po drugie, każda książka, którą przeczytam po powieści zmarłego w 2006 roku Anglika wydaje się marna.
Upadek Królów, który jest zwieńczeniem jednej z najlepszych opowieści jakie dane mi było przeczytać w życiu (a przeczytałem ich wiele), nie jest tu wyjątkiem. I choć wielu obawiało się wpływu jaki Stella może mieć na powieść, to żonie Davida Gemmella należy się wielki szacunek, za trud jaki podjęła po śmierci swojego męża. Co więcej ostatnia część cyklu jest równie fantastyczna jak dwa poprzednie tomy.
Jeśli szanowne państwo-draństwo nie miało jeszcze przyjemności zapoznać się z powieściami Davida Gemmella to zachęcam do lektury. To obowiązkowa lektura nie tylko dla fana fantastyki.
I na koniec polecam recenzje opublikowane na paradoks.net.pl oraz MajinFox i na łamach Katedry.
Z książkami Davida Gemmella mam dwa problemy. Po pierwsze, po zakończeniu lektury, zaczarowany powieścią, długo nie mogę dojść do siebie. Po drugie, każda książka, którą przeczytam po powieści zmarłego w 2006 roku Anglika wydaje się marna.
Upadek Królów, który jest zwieńczeniem jednej z najlepszych opowieści jakie dane mi było przeczytać w życiu (a przeczytałem ich wiele), nie jest tu wyjątkiem. I choć wielu obawiało się wpływu jaki Stella może mieć na powieść, to żonie Davida Gemmella należy się wielki szacunek, za trud jaki podjęła po śmierci swojego męża. Co więcej ostatnia część cyklu jest równie fantastyczna jak dwa poprzednie tomy.
Jeśli szanowne państwo-draństwo nie miało jeszcze przyjemności zapoznać się z powieściami Davida Gemmella to zachęcam do lektury. To obowiązkowa lektura nie tylko dla fana fantastyki.
I na koniec polecam recenzje opublikowane na paradoks.net.pl oraz MajinFox i na łamach Katedry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz