Witam was w nieco spóźnionym wtorkowym wpisie modelarskim. Wszystko
wskazywało na to, że w tym tygodniu nie uda mi się wygospodarować czasu
na pracę nad Fontanną Drętwej Wody, którą przygotowuję do grudniowej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego, którą prowadzi Sławek z Paint-Forge ale stało się inaczej.
Po pierwsze udało się nam przetrwać ostry nieżyt żołądka, który przetoczył się przez nasz dom w minionym tygodniu, a wierzcie mi było naprawdę ostro - Papa Nurgle z pewnością by się ucieszył, a po drugie kierownik postanowił dać mi świąteczny prezent i z nadgodzin wybrałem sobie wolny dzień, a właściwie noc, bo na trzecią zmianę pracuję w tym tygodniu.
I tak mam dla was kolejne zdjęcie makiety, która będzie elementem Oldenlitz, miasta w którym kiedyś toczył będę potyczki na zasadach Warheim FS.
W poprzednim wpisie pokazałem wam z czego i jak zrobiłem fontannę, dziś kilka słów o malowaniu i dodatkach.
Zewnętrzną część fontanny pomalowałem metodą suchego pędzla, nanosząc kolejne warstwa coraz jaśniejszej farby od ciemnoszarego do białego. Cienie w zagłębieniach podkreśliłem ciemnymi washami.
Wnętrza kielichów fontanny pomalowałem na czerwono, ponadto w najszerszym umieściłem także zrobione z GS-s złote monety, które mieszczanie wrzucali do wody by odpędzić zły urok.
Stojące na szczycie szkielety, symbole czaszek i płyty okalające najszerszy kielich pokryłem brązem i patyną, podobnie jak w przypadku innych pomników zdobiących Oldenlitz.
Kolejny krok to wylanie efektu wody.
Podłubałem także trochę w bruku na którym stać będzie fontanna ale tego elementu raczej nie skończę do końca miesiąca.
Po pierwsze udało się nam przetrwać ostry nieżyt żołądka, który przetoczył się przez nasz dom w minionym tygodniu, a wierzcie mi było naprawdę ostro - Papa Nurgle z pewnością by się ucieszył, a po drugie kierownik postanowił dać mi świąteczny prezent i z nadgodzin wybrałem sobie wolny dzień, a właściwie noc, bo na trzecią zmianę pracuję w tym tygodniu.
I tak mam dla was kolejne zdjęcie makiety, która będzie elementem Oldenlitz, miasta w którym kiedyś toczył będę potyczki na zasadach Warheim FS.
W poprzednim wpisie pokazałem wam z czego i jak zrobiłem fontannę, dziś kilka słów o malowaniu i dodatkach.
Zewnętrzną część fontanny pomalowałem metodą suchego pędzla, nanosząc kolejne warstwa coraz jaśniejszej farby od ciemnoszarego do białego. Cienie w zagłębieniach podkreśliłem ciemnymi washami.
Wnętrza kielichów fontanny pomalowałem na czerwono, ponadto w najszerszym umieściłem także zrobione z GS-s złote monety, które mieszczanie wrzucali do wody by odpędzić zły urok.
Stojące na szczycie szkielety, symbole czaszek i płyty okalające najszerszy kielich pokryłem brązem i patyną, podobnie jak w przypadku innych pomników zdobiących Oldenlitz.
Kolejny krok to wylanie efektu wody.
Podłubałem także trochę w bruku na którym stać będzie fontanna ale tego elementu raczej nie skończę do końca miesiąca.
I to wszystko na dzisiaj. Jeśli szanownemu państwu-draństwu spodobał się wpis i chcecie mi zrobić dobrze to udostępniajcie post oraz zostawcie po sobie ślad klikając na umieszczone poniżej gwiazdki, kwadraty oraz inne G+1 czy FB lubię to!.
Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz