Może dlatego, że znacznie dłużej prowadzę przygody w WFRP jako MG niż wcielam się w postacie graczy i żaden potwór nie zaszedł mi za skórę. Dla MG każdy potwór to narzędzie, które wymaga umiejętnego użycia w scenariuszu i tyle. Niektóre stwory pasują do konkretnej przygody inne nie. Ale to nie jest kwestia sympatii lub antypatii do danego stworzenia.
***
30-dniowe Wyzwanie WFRP to inicjatywa, którą Adriano Kuc rozpoczął na swoim blogu. Więcej informacji na temat zabawy, listę pytań i reguły szanowne państwo-draństwo znajdzie czytając wpis na gryfabularne.blogspot.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz