Gdyby ktoś z szanownego państwa-draństwa jeszcze nie wiedział, FKB to inicjatywa którą w polskiej wargamingowej blogosferze rozpoczął Inkub prowadzący bloga Wojna w miniaturze.
Do tej pory, jak zapewne prawidłowo wywnioskowaliście po tytule wpisu, odbyło się trzydzieści siedem edycji, których podsumowania znajdziecie TUTAJ.
Gospodarzem trzydziestej ósmej edycji jest Bahior, który na łamach The Dark Oak opublikował wprowadzenie zawierające temat na październik, czyli w przerwie walk.
To tyle tytułem wstępu, zapraszam do lektury.
***
Oldenlitz, choć nigdy nie było dużą osadą, to dzięki prężnie działającej gildii kamieniarzy zrzeszającej w swych szeregach uzdolnionych rzemieślników, niemal od samego początku mogło cieszyć się dużą liczbą kamiennych budowli, w tym działającą siecią podziemnych kanałów ściekowych odprowadzających nieczystości poza mury miasta.
Wśród mieszkańców Oldenlitz powtarzanych jest wiele nieprawdopodobnych opowieści o tajemniczych stworzeniach żyjących w kanałach pośród brudu i nieczystości, a odpowiedzialni za utrzymanie infrastruktury kamieniarze oraz straż miejska dość często podsycali plotki, dzięki którym mieszczanie i ich dzieci trzymali się z dala od niebezpiecznych dla niedoświadczonych poszukiwaczy przygód tuneli.
I choć w większości powtarzane przez żądnych wrażeń mieszczan opowieści można włożyć między bajki, to w kilku rejonach miasta, mimo starań rzemieślników, kanały zaczęły w niewyjaśniony sposób zapadać się, a płynące korytem nieczystości zatykały tunele zmieniając się w niebezpieczne zbiorniki trującej mazi i grożących wybuchem skupisk metanu.
Jednym z takich rejonów Oldenlitz jest położony na obrzeżach Plac Trzech Tronów, nazwany tak przez mieszczan z uwagi na trzy znajdujące się tam wychodki, który w ostatnim czasie zmienił się w wiecznie podtopione nieczystościami, cuchnące i duszne bagno. Nieliczni mieszkańcy, którzy wciąż próbowali korzystać z wygódek opowiadali o dziwnych stworzeniach ukrywających się w kanałach oraz złowieszczym śmiechu, dobywającym się z kloaki. A gdy kilku z mieszczan nie wróciło z posiedzeń, mieszczanie zaczęli omijać Plac Trzech Tronów szerokim łukiem.
Wśród mieszkańców Oldenlitz powtarzanych jest wiele nieprawdopodobnych opowieści o tajemniczych stworzeniach żyjących w kanałach pośród brudu i nieczystości, a odpowiedzialni za utrzymanie infrastruktury kamieniarze oraz straż miejska dość często podsycali plotki, dzięki którym mieszczanie i ich dzieci trzymali się z dala od niebezpiecznych dla niedoświadczonych poszukiwaczy przygód tuneli.
I choć w większości powtarzane przez żądnych wrażeń mieszczan opowieści można włożyć między bajki, to w kilku rejonach miasta, mimo starań rzemieślników, kanały zaczęły w niewyjaśniony sposób zapadać się, a płynące korytem nieczystości zatykały tunele zmieniając się w niebezpieczne zbiorniki trującej mazi i grożących wybuchem skupisk metanu.
Jednym z takich rejonów Oldenlitz jest położony na obrzeżach Plac Trzech Tronów, nazwany tak przez mieszczan z uwagi na trzy znajdujące się tam wychodki, który w ostatnim czasie zmienił się w wiecznie podtopione nieczystościami, cuchnące i duszne bagno. Nieliczni mieszkańcy, którzy wciąż próbowali korzystać z wygódek opowiadali o dziwnych stworzeniach ukrywających się w kanałach oraz złowieszczym śmiechu, dobywającym się z kloaki. A gdy kilku z mieszczan nie wróciło z posiedzeń, mieszczanie zaczęli omijać Plac Trzech Tronów szerokim łukiem.
***
Jak zapewne szanowne państwo-draństwo zdążyło już przeczytać w poprzednich wpisach widoczny na zdjęciach poniżej Plac Trzech Tronów powstał przy okazji #38 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego nad którą pieczę sprawuje Bahior.
Jest to także makieta, która będzie częścią Oldenlitz, miasta w którym toczyć się będą potyczki według zasad gry Warheim FS.
Podobnie jak inne makiety, także Plac Trzech Tronów umieściłem na pleksi o wymiarach 15 x 15 cm. W gipsie szpachlowym naostrzonym gwoździem wyrzeźbiłem bruk. Toalety zrobiłem z balsy i patyczków z zapałek, a zniszczony mur zrobiłem ze styroduru.
Temat październikowego FKB to w przerwie walk i właśnie tą scenę prezentuje siedzący w wychodku i czytający księgę żołnierz imperialny, nieświadomy dobrej zabawy, którą Nurglingi urządziły sobie na tyłach Placu Trzech Tronów.
Podobnie jak inne makiety, także Plac Trzech Tronów umieściłem na pleksi o wymiarach 15 x 15 cm. W gipsie szpachlowym naostrzonym gwoździem wyrzeźbiłem bruk. Toalety zrobiłem z balsy i patyczków z zapałek, a zniszczony mur zrobiłem ze styroduru.
Temat październikowego FKB to w przerwie walk i właśnie tą scenę prezentuje siedzący w wychodku i czytający księgę żołnierz imperialny, nieświadomy dobrej zabawy, którą Nurglingi urządziły sobie na tyłach Placu Trzech Tronów.
***
I to by było na tyle. Mam nadzieję, że szanowne państwo-draństwo nie znudziło się za bardzo lekturą powyższego wpisu. Zostało jeszcze kilka dni, więc zachęcam was do udziału w #38 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego oraz propagowania inicjatywy wśród znajomych. Publikujcie wpisu na swoich blogach lub blogach swoich znajomych, a o wpisach informujcie w komentarzach na łamach The Dark Oak.
Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz