poniedziałek, 21 października 2024

Storytel: Nikt, Magdalena Kozak.

Napisana przez Magdalenę Kozak powieść Nikt, to trzeci tom przygód wampira Vespera. 

Storytel na swojej stronie zapowiedział powieść i streścił fabułę w następujący sposób:

Czasami po prostu trzeba być NIKIM, by coś znaczyć Krwawe akcje jednostek specjalnych to dopiero początek rozpaczliwej walki o przetrwanie. Co zwycięży: pojednanie, instynkt łowcy, fanatyczna wiara? Przeznaczenie zbliża się taktycznym krokiem komandosa. Spogląda lufą wycelowanego glocka. Uderzy furią pierwotnego drapieżcy. Kły w śmiertelnej ciszy nocy. Syk zabójczych 9 mm Para. Zew drapieżnika, zew krwi, żądza mordu. W jednych i drugich, choć tak różnych, takie same... Renegaci i Nocarze - Ciemna Strona Nocy nie rozmawia z Jasną. Nie ma o czym. Rozpadł się cały świat ich dążeń i przekonań. Przez Niego... Reszty dopełni trzeci gracz. Renegaci i Nocarze - dawni przyjaciele są przekleństwem Vespera. Wciąż przykuty jest do nich łańcuchem solidarności, której nie rozumie, która trzyma go na uwięzi jak psa. Na dnie rozpaczy, pośrodku morza nienawiści, w bagnie pogardy - wszędzie tam może zakiełkować ziarno nadziei.

Trzeci tom stawia przez społecznością wampirów nowe zagrożenia, z którymi przyjdzie się zmierzyć głównemu bohaterowi. Magdalena Kozak trzyma poziom poprzednich tomów, a audiobooka słucha się z zapartym tchem śledząc kolejne wydarzenia i liczne konflikty. 

Więcej o samej powieści przeczytacie między innymi na łamach portalu polter oraz paradoks.

W chwili gdy piszę tego posta, czytany przez Krzysztofa Plewako-Szczerbińskiego audiobook oceniły 212 osoby, a w 5 stopniowej skali otrzymał ocenę 4.6.

Audiobook na łamach serwisu Storytel znajdziecie TUTAJ.

niedziela, 20 października 2024

Rekrutacja: Eteryczny dwór Króla kurhanów. Bohater - Protektor.
Recruitment: The ethereal court of the Barrow King. Heroes - Protector.

Protektor jest duchem najwierniejszego strażnika strzegącego przed wiekami króla kurhanów i granic jego królestwa, to osobisty czempion i strażnik przyboczny. Każdy, kto w swej pysze zechce zgładzić króla kurhanów lub profetę, musi najpierw pokonać protektora, oddanego strażnika gotowego bez wahania zasłonić przed śmiertelnym ciosem swego władcę.

Protektorów balsamowano i składano po prawicy arystokraty, by pilnowali go i ochraniali przez wieczność. Protektor to potężny duch bezgranicznie oddany i wierny królowi kurhanów, emanujący mocą swojego władcy. Dzięki temu, kiedy król grobowców budzi się w swym sarkofagu, jego najwierniejsi poddani bezzwłocznie stają przy jego boku, gotowi zabić wrogów swego pana i po raz kolejny wykonywać jego wolę w królestwie śmiertelników.

Do złożenia Eterycznego dworu Króla kurhanów do Warheim FS użyłem modeli od GW.

W roli Protektora użyłem modelu Krulghast Cruciator od GW.
To assemble the Ethereal court of the barrow King for Warheim FS, I used models from GW.

I used the Krulghast Cruciator model from GW as the Protector.

piątek, 18 października 2024

Recenzja: Mały wózek z mieszanymi towarami od Tabletop-Art.
Reviews: Small Cart With Mixed Wares from Tabletop-Art.

Dziś mam dla Was recenzję modelu mały wózek z mieszanymi towarami od firmy Tabletop-Art.

Modele, które były częścią większego zamówienia ze sklepu King Games otrzymałem w solidnie zabezpieczonej paczce.

Recenzowany wózek został umieszczony przez producenta w woreczku strunowym, w którym została także umieszczona ulotka ze zdjęciem modelu i innymi niezbędnymi informacji.

Zestaw składa się z odlanych w białym modelu platformy wózka oraz kół, a także odlanego w szarej żywicy dwóch rodzajów towarów.

Wykonany w skali 28 mm model wózka mierzy nieco ponad 9 cm długości oraz niespełna 4 cm szerokości.

Jakość odlewu jest bardzo dobra, a ilość detali odpowiednia. Na metalowych elementach widoczne są delikatne linie podziału formy i nadlewki.

Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta oraz w sklepie King Games.
Today I have a review of a Small Cart With Mixed Wares model from Tabletop-Art.

I received the models that were part of a larger order from the King Games store in a solidly secured package.

The reviewed cart was placed by the manufacturer in a string bag, in which a leaflet with a photo of the model and other necessary information was also placed.

The set consists of a cart platform and wheels cast in a white model, as well as two types of wares cast in gray resin.

The cart model made in a 28 mm scale measures just over 9 cm in length and less than 4 cm in width.

The quality of the casting is very good, and the amount of detail is adequate. The metal elements show delicate mold division lines and sprues.

More information can be found on the manufacturer's website and in the King Games store.

czwartek, 17 października 2024

Poradnik: Studnia.
Tutorial: Well.

Jakiś czas temu na łamach bloga DansE MacabrE opublikowałem recenzję Studni od Mini Monsters.

Dziś pokażę Wam jak można szybko i tanio zwaloryzować ten element terenu.

Przed rozpoczęciem prac studnia prezentowała się tak, jak na poniższym zdjęciu.
Some time ago on the DansE MacabrE blog I published a review of the Medieval Water Well from Mini Monsters.

Today I'm going to show you how to quickly and inexpensively valorize this piece of terrain.

Before starting the work, the well looked like the following photo.


Do zwaloryzowania studni użyłem metalowego łańcuszka o drobnych oczkach, spinacza biurowego i kleju cyjanoakrylowego.
I used a fine mesh metal chain, a paperclip and cyanoacrylate glue to revalorize the medieval water well.


Ze spinacza zrobiłem uchwyt do wiadra oraz kotwę z oczkiem. 

Do oczka kotwy zamocowałem łańcuszek, a samą kotwę umieściłem w otworze wywierconym w wale studni.

Podobnie wywierciłem otworzy w wiadrze i umieściłem tam uchwyt, do oczka którego przymocowałem drugi koniec łańcuszka.

Następnie nawinąłem łańcuszek na wał, tak by pozostał fragment na tyle długi, by można było obok cembrowiny studni umieścić wiadro.

Fragment łańcuszka na wale skleiłem klejem cyjanoakrylowym.

Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć jak studnia prezentuje się po tym prostym zabiegu waloryzacji.
From a paper clip I made a bucket holder and an anchor with an eyelet.

To the eyelet of the anchor I attached a chain, and I placed the anchor itself in a hole drilled in the shaft of the well.

Similarly, I drilled an opening in the bucket and placed the handle there, to the eyelet of which I attached the other end of the chain.

Then I wound the chain on the shaft, so that a fragment remained long enough to place the bucket next to the well casing.

I glued the fragment of chain on the shaft with cyanoacrylate glue.

And the well after the treatments looks as in the photo below.



środa, 16 października 2024

Galeria: Zbrojni z Middenheim.
Gallery: Middenheimers.

Miasto Białego Wilka, siedziba Kultu Ulryka i największe miasto Północy - Middenheim zostało założone przed narodzinami Imperium, na wielkiej górze zwanej Fauschlag, która niczym wyspa pośród morza zieleni wznosi się nad otaczającym je Drakwaldem. Od podnóża skały prowadzą do miasta cztery wiadukty, łączące Middenheim z drogami do Marienburga, Kisleva, Talabheim i Altdorfu. Z wysokości murów we wszystkie strony wycelowane są katapulty, okazując gotowość mieszkańców Miasta Białego Wilka do walki, w każdej chwili i z każdym wrogiem.

Middenheim zostało założone prawie dwa i pół tysiąca lat temu przez przywódcę plemienia Teutogenów. Miasto stoi na twardym jak żelazo szczycie skalnym, którego pionowe ściany wyrastają wysoko ponad otaczającym je lasem, w pobliżu stromych urwisk opustoszałych Gór Środkowych. Według legendy sam Ulryk ściął szpiczasty wierzchołek góry jednym uderzeniem pięści. Dostęp do tej wielkiej, niezdobytej fortecy jest możliwy tylko po czterech szerokich gościńcach, biegnących wysokimi wiaduktami. Zostały zaprojektowane tak, by w jednej chwili można było je zniszczyć. Dodatkowo znajdują się tam liczne wyciągi krzesełkowe, sznurowe drabinki i (jak głosi plotka) cała sieć tajnych tuneli, które wiją się pod miastem i prowadzą do położonego w dole lasu. Przy budowie miasta myślano przede wszystkim o jego zaletach obronnych - ponieważ jako pierwsze znalazłoby się ono na drodze ewentualnej inwazji Chaosu z północy. Budynki w mieście są zbudowane z ciemnoszarego kamienia, dobywanego z samego Fauschlagu oraz z drewna, sprowadzanego z pobliskich lasów. Architektura jest niezwykle imponująca. Middenheim słynie z uzdolnionych budowniczych, a przestronny pałac obecnego grafa Borisa Todbringera oraz ogromna, przypominająca zamek Świątynia Ulryka to tylko dwa najbardziej zdumiewające przykłady prac, które wykonali oni w ciągu stuleci historii miasta. Mieszkańcy Middenheim mogą patrzeć daleko na północ, ponad wierzchołkami drzew. Jednak nawet z najwyższej wieży obserwacyjnej widać niewiele prócz morza drzew. Wieczna puszcza rozciąga się we wszystkich kierunkach z wyjątkiem wschodu, gdzie wyrasta wysoki, zębaty łańcuch Gór Środkowych o barwie burzowych chmur.

Mieszkańcy Middenheim są bardzo lakoniczni i szorstcy - nie lubią marnować czasu na próżne gadanie i nie tolerują tego u innych. Stare opowieści mówią, że dziad grafa Borysa ze strony jego matki kazał kiedyś uciąć język niziołkowi za zbyt długą przemowę po obiedzie.

Mieszkańcy Middenheim są powszechnie uznawani za silnych i zaciekłych wojowników. Middenheim jest siedzibą zarówno Rycerzy Pantery - gwardii grafa - jak i Templariuszy Białego Wilka, zakonnych wojowników żarliwie oddanych służbie Ulrykowi i ochronie jego ludu. Te dwa zakony tworzą oddziały uderzeniowe armii Middenheim, wspierane przez niezłomnych włóczników i halabardników, rekrutujących się spośród mieszczan i chłopów.

Obecnym władcą Middenheim jest imperialny Elektor graf Boris Todbringer, a jego ród ma zaiste niezwykłą historię. Todbringerowie są daleko spokrewnieni z rodziną von Bildhofenów, spadkobierców Gunthera von Bildhofena - brata Imperatora Magnusa Pobożnego, bohaterskiego zbawcy Imperium z czasów wciąż opiewanych w wierszach, opowieściach i pieśniach. Graf Boris włada w państwie o ustroju na wpół demokratycznym, stworzonym przez jego przodków. Teoretycznie to on ustanawia wszelkie prawa w mieście, ma jednak wielu doradców, a zainteresowane strony (kupcy, rzemieślnicy, duchowni i inni) mogą mu przedstawiać swoje petycje za pośrednictwem różnych Bungerlich Komissionen (Rad i Komisji Miejskich), a w niektórych przypadkach nawet bezpośrednio.

Oświecone podejście grafa do władzy ma jedną istotną i wartą podkreślenia konsekwencję - Middenheim jest, co może dziwić, raczej liberalny. Jego mieszkańcy są tolerancyjni, a nawet ufni, a choć niektóre dzielnice są biedne, by nie rzec nędzne, to jednak życie tutaj jest lepsze niż w wielu innych miastach Imperium. Taki liberalizm może wydawać się dziwny w mieście-fortecy. Z pewnością ma tu pewne znaczenie fakt, że Todbringerowie od wielu lat uważnie wysłuchują zdania swych podwładnych podczas tworzenia i wprowadzania praw. Swobodną atmosferę w mieście tworzy wielu uczonych, ponadto stosunki między różnymi rasami są tu niezwykle harmonijne.

Odsetek urodzeń mutantów nie jest w mieście zbyt wysoki, ale dlaczego tak się dzieje, nie wiadomo. Niektórzy mówią, że wynika to ze szczególnych właściwości Fauschlagu albo wody w jej studniach, inni zaś sądzą, że takiej właśnie ochrony przed Chaosem należało się spodziewać w mieście wybranym przez Ulryka.

Reakcje ludzi są różne - zdeformowane dzieci bywają duszone zaraz po urodzeniu, pozostawiane w lesie albo ukrywane przez rodziców do chwili, kiedy będą potrafiły same o siebie zadbać. Ci, których mutacja dotknęła w późniejszym wieku, reagują zazwyczaj na dwa sposoby - albo rzucają się z Urwiska Westchnień, albo przekradają się na cmentarz w Morrsparku. Zgodnie z krążącymi pogłoskami, działające w mieście Kulty Chaosu opiekują się tam społecznością mutantów. Rzadko kto rozważa możliwość schronienia się w Drakwaldzie. Zaciekłość, z jaką Templariusze Białego Wilka oraz Rycerze Pantery najeżdżają najbardziej mroczne polany, bardzo skutecznie odstrasza amatorów leśnego życia.

Ukrywanie mutantów jest przestępstwem pierwszego stopnia.

Dziś na blogu DansE MacabrE mam dla Was zdjęcie Zbrojnych z Middenheim do Warheim FS, których przez ostatnie tygodnie malowałem dla Szczerego.

Bohaterowie to metalowe modele od GW, z kolei większość stronników stanowią figurki od NSMF.

A więcej o samym malowaniu napisałem w opublikowanych wcześniej postach.

W ramach eksperymentu, aby podkreślić zimowe podstawki krawędzie celowo pomalowałem na biało. 
Today on the DansE MacabrE blog, I have for you a photo of the Middenheimers for Warheim FS, which I have been painting for Szczery over the past weeks.

The heroes are metal miniatures from GW, while most of the henchman are miniatures from NSMF.

And I wrote more about the painting itself in posts published earlier.

As an experiment, to accentuate the winter bases, I intentionally painted the edges white.

wtorek, 15 października 2024

Królestwa Estalijskie, część 1.

Estalia to słoneczna kraina na południe od Bretonni. Tutaj zagrożenie ze strony Chaosu to tylko legenda z odległych krain północy. Podobnie jak Księstwa Graniczne, Estalia to zbieranina małych państewek. Jednak w odróżnieniu od Księstw Granicznych, Estalijczycy nie muszą walczyć z orkami i goblinami. Wobec braku zagrożenia z zewnątrz, królestwa estalijskie zaciekle walczą między sobą.

Ponadto tysiąc lat temu najazd sułtana Arabii mógł doprowadzić do zjednoczenia Estalii. Wielka armia Arabów wylądowała na południowym wybrzeżu i szybko podbiła większość regionu, włącznie z miastem Magritta. W odpowiedzi na rozpaczliwe wezwanie Estalii, z Bretonni, Imperium i tileańskich miast-państw przybyły armie rycerzy. Arabowie zostali pokonani.  W czasie tego konfliktu nie pojawił się żaden wybitny estalijski przywódca, który mógłby zjednoczyć małe królestwa. Wobec braku przywódcy pokroju Sigmara lub Gillesa, Estalia ponownie pogrążyła się w wojnie domowej. Książęta estalijscy znów zaczęli walczyć między sobą.

Dwoma największymi królestwami są miasta-państwa Bilbali oraz Magritta. Oba zyskały silną pozycję, głównie dzięki rozwiniętej sieci handlowej i dostępowi do morza. Wzbudza to zawiść i gniew wśród władców biedniejszych królestw z Gór Irrana.

Jednak nawet odległa Estalia nie jest całkowicie wolna od wpływu sił Chaosu. Choć ludności krainy nie grożą najazdy orków i zwierzoludzi, to prawdziwe niebezpieczeństwo kryje się w sekretnej działalności tajnych stowarzyszeń i heretyckich kultów.

niedziela, 13 października 2024

Rekrutacja: Eteryczny dwór Króla kurhanów. Bohater - Profeta.
Recruitment: The ethereal court of the Barrow King. Heroes - Propheta.

Kilkanaście dziesiątek lat przed narodzinami Sigmara żyjący w granicach ówczesnego Imperium szamani użyli całej swej wiedzy, by uwięzić w okowach rzeczywistości swoje dusze i w ten właśnie sposób wydłużyli długość swego życia ponad życie zwykłych śmiertelników, a ich dusze nigdy nie odeszły do Królestwa Morra. Choć ciała starożytnych szamanów dawno obróciły się w proch, to przeklęte dusze trwają w wiecznej nie śmierci.

Mroczna jaźń profety przetrwała zgon doczesnego ciała, a przysięgi złożone za życia królowi kurhanów uwięziły ducha maga i zmusiły do służby nieumarłemu władcy także po śmierci.

Dysponujący poznanymi za doczesnego życia umiejętnościami profeta potrafi manipulować mocą żywiołów oraz najpotężniejszym z nich, jakim jest śmierć. Profeci znają rytuały, które wzywają duchy z Królestwa Morra i czasowo kotwiczą je w rzeczywistości. Dzięki rytualnym inkantacjom profeci są stanie wezwać moc starożytnych bogów i pobłogosławić eterycznych wojowników królów kurhanów przepełniając ich dusze magiczną energią, zaś wrogów mogą porazić przerażającą mocą starożytnych klątw.

Do złożenia Eterycznego dworu Króla kurhanów do Warheim FS użyłem modeli od GW.

W roli Profety użyłem modelu z zestawu Scriptor Mortis od GW.
To assemble the Ethereal court of the barrow King for Warheim FS, I used models from GW.

I used the Scriptor Mortis miniatures from GW as the Propheta.

piątek, 11 października 2024

Recenzja: Dzwonnica od Mini Monsters.
Reviews: Bell Tower from Mini Monsters.

Dzisiaj na blogu mam dla Was recenzję Dzwonnicy od Mini Monsters.

Zestaw, który był częścią większego solidnie spakowanego zamówienia, został zapakowany w woreczek strunowy, w którym oprócz odlanych z żywicy elementów, znalazła się także firmowa ulotka.

Przeznaczony do samodzielnego złożenia i pomalowania zestaw w skali 28 mm, odlany został w żywicy, i zawiera elementów z których można złożyć mierzącą 120 mm wysokości dzwonnicę,  której podstawa ma blisko 90 mm średnicy.

Jakość odlewu stoi na najwyższym poziomie, do którego zresztą Mini Monsters zdążył przyzwyczaić.

Odlew posiada wyraźną rzeźbę, a części są do siebie dobrze spasowane.

W celu wzmocnienia, miejsca klejenia dzwony i sznura do belki spinowałem za pomocą spinacza biurowego.

Warto umyć żywiczne elementy w ciepłej wodzie z mydłem. Nie znalazłem linii podziału formy, nie zauważyłem także pozostałości po procesie odlewania.


Więcej informacji znajdziecie na TUTAJ.
Today at DansE MacabrE blog you can take a look at the Bell Tower set from Mini Monsters.

The Bell Tower set, which was part of a larger solidly packed order, was packaged in a drawstring bag, which, in addition to the resin cast pieces, included a company leaflet.

Intended for self-assembly and painting, the 28 mm scale Bell Tower set was cast in resin, and contains 7 elements from which you can assemble a bell tower measuring 120 mm in height, whose base is nearly 90 mm in diameter.

The casting has a clear carving, and the parts fit together well.

For reinforcement, I clipped the bonding points of the bell and the string to the beam with a paperclip.

It is a good idea to wash the resin elements in warm soapy water. I did not find the mold dividing line, and I did not notice any residue left over from the casting process.

More information about the set can be found on the manufacturer's website.