poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Historia magii. Część 7.

Eter jest Pustką - ostatecznym elementem Istnienia - ideą, która sama z siebie nie posiada żadnej widocznej lub ilościowej postaci. Eter nie posiada wymiarów, masy, ani objętości, jednak istnieje wszędzie. Nie posiada substancji, jednak wszystkie substancje i wszystkie procesy naszego świata ściśle od niego zależą. Cała magia, bez względu na swoją postać lub źródło, zależy od manipulacji czystą energię Eteru. Poprzez splatanie magicznych strumieni, każdy inny żywioł, stan i proces świata materialnego może ulec zmianie.
-fragment trzeciego listu Magistra Patriarchy Volansa do Kolegiów Magii.
Natura magii
Rzucanie czarów to nadawanie kształtu surowej materii Chaosu - tak przynajmniej postrzegają to Magistrowie. Czarodziej czerpie moc z Wiatrów Magii, a potem, za pomocą swojej woli, a także odpowiednich gestów, tworzy połączenie pomiędzy tym światem a niematerialną krainą Eteru (znaną jako Domena Chaosu). Dzięki doświadczeniu, sile woli i wrodzonemu talentowi, Magister potrafi przyzywać płomienie, tworzyć iluzje lub przemieniać ołów w złoto. Jednak korzystanie z mocy jest niebezpieczne i może sprowadzić na czarodzieja nieszczęście. Wielu ludzi twierdzi, że na Wiatrach Magii unoszą się demony, wypatrujące tych, którzy zatrzymują się na chwilę w ich krainie. Bez względu na to, jaka jest prawda, jedno jest pewne - magia to kapryśna pani, równie łaskawa, co okrutna.

Panuje powszechne przekonanie, że talent do władania magią objawia się u ludzi wyjątkowo rzadko. Uczeni twierdzą, że zalewie jednak osoba na tysiąc jest wrażliwa na magię, choć ocena ta jest stale podważana przez najróżniejszych specjalistów, jako zbyt optymistyczna. Prawda jest bowiem taka, że magia jest wszechobecna, lecz jedynie nieliczni mają dość wytrwałości, talentu oraz siły woli, aby naginać Wiatry Magii do własnych celów.

Źródło magii 
Czarodzieje starannie ukrywają prawdę o źródle magii. Przyczyna takiego zachowania jest prosta - otóż sami do końca nie wiedzą, co sprawia, że magia działa. Oczywiście wszyscy czarodzieje mają pojęcie o istnieniu Wiatrów Magii, lecz ich natura, pochodzenie oraz mechanizm korzystania z tej energii pozostaje tematem nieustannych debat. Przedstawiciele Kolegiów Magii, którzy zajmują się teorię sztuki magicznej, uważają, że Eterem nie rządzą żadne uniwersalne prawa. Wszystko w tym wymiarze wydaje się być nieregularnie zmienne, a przez to nieprzewidywalne. Jednak energia Eteru - magia, która trafia do materialnego świata przez szczelinę znajdującą się daleko na Północy - zaczyna podlegać prawom rzeczywistości.

Wiedza o źródłach magii pochodzi bezpośrednio z nauk Teclisa i Finreira udzielanych ludzkim adeptom tej sztuki. To oni po raz pierwszy wyjaśnili, że magia nie pochodzi ze świata materialnego, lecz jest obcą, paradoksalną materią Pustki. Arcymagowie Elfów byli przekonani, że magia posiada jedno prawdziwe źródło, a jest nim inna rzeczywistość - wymiar, który najzdolniejszy z ludzkich uczniów, Volans, określił mianem Eteru. Nie aprobując ludzkich skłonności do rozgraniczenia Eteru i Domeny Chaosu, Arcymagowie Elfów przekonywali, że oba te wymiary są sobie tożsame. Teorii tej zawsze sprzeciwiali się teologowie Kultu Sigmara i Świątyni Ulryka.

Wiedza o tym, że magia to czysta esencja Chaosu, wywołała wśród Magistrów znaczne poruszenie. Zupełnie nieoczekiwanie potwierdziły się najgorsze oskarżenia stawiane czarodziejom przez ich prześladowców. Teclis zapewnił jednak swoich protegowanych, że chociaż przekazał im prawdę, to wierzenia kapłanów były zbyt proste w swoich dogmatach i nie obejmowały całej natury rzeczy. Natura i moralność magii nie jest czarno-biała, lecz zawiera nieskończenie wiele odcieni i barw. Teclis wytłumaczył Magistrom, że skupianie energii Eteru w zaklęcia nie jest samo w sobie czymś złym. Ostrzegł jednak, aby stale mieć na uwadze ryzyko mutacji, spaczenia lub uwiedzenia przez Chaos adeptów o słabej woli, gdyż użytkownikom energii magicznej grozi większe niebezpieczeństwo niż zwykłym śmiertelnikom.

Magia manifestująca się w materialnym świecie ulega podziałowi na osiem odmiennych składowych, zwanych kolorami magii. Zaobserwowano, że Wiatry Magii wieją w kierunku południowym i słabną tym bardziej, im dalej od północnego bieguna zawędrują. Choć nazywane są Wiatrami, te strumienie energii Eteru nie stanowią zaburzeń mas powietrza, a raczej zakłócają sam Eter. Podobnie jak prądy powietrzne świata materialnego, Wiatry Magii cichną i nasilają się, czasami spokojnie, a czasami bardzo gwałtownie. Potężne Burze Magii często zwiastują Inwazję Chaosu. Nikt nie jest pewny, czy Wiatrom Magii naszego świata nie odpowiadają podobne zjawiska w Domenie Chaosu.
cdn.

Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz