- Burza w szklance wina. (Kłótnia, waśń lub wojna wywołana z powodu pijaństwa.)
- Nienasycony niczym morze. (O osobie, która potrafi dużo wypić.)
- Pije solone wino. (O osobie, która przez większość czasu pozostaje trzeźwa.)
- To jak trzeźwy z Bordeleaux. (To niemożliwe, nie spotykane.)
- Wyrzucony za burtę. (Określenie osoby trzeźwej, ale używane także w odniesieniu do zmarnowanego dobrego pomysłu lub trunku. Pochodzi z gwary żeglarskiej, od praktyki wyrzucania rumu za burtę jako kary dla załogi.)
- Z Księgi Przysłów i Powiedzeń, spisanej przez Alfreda Weltbohrera
W odróżnieniu od zachowującego surowe obyczaje księcia, mieszkańcy Bordeleaux większość życia spędzają w stanie wskazującym, a nawet na lekkim rauszu. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich poddanych księcia Alberyka, gdyż wielu tutejszych marynarzy to znakomici żeglarze, a to nie idzie w parze z pijaństwem. Prawdą jest natomiast, iż wytwarzane na wybrzeżu wina cechują się wspaniałym smakiem, są łatwo dostępne i bardzo popularne. Wielu mieszkańców Bordeleaux pija nawet nierozcieńczone wino, co w innych rejonach kraju traktowane jest jako prostactwo. Wysoka podaż lokalnego wina obniża jego cenę, zaś gatunki z innych księstw potrafią być nawet trzykrotnie droższe.
Wielu pochodzący z Bordeleaux awanturników opuściło rodzinne strony, nie mogą znieść ciągłych zabaw, pijaństwa oraz konsekwencji nierozerwalnie z nimi związanych. Rozczarowani rodziną i znajomymi ruszają na szlak, próbując osiągnąć w życiu coś więcej niż tylko posiadanie własnej piwniczki z rozmaitymi flaszkami wina. Drugą grupę stanowią pechowcy urodzenie w pobliżu granicy z Mousillon, którzy uznali, że życie awanturnika może okazać się znacznie bezpieczniejsze.
Cechą charakterystyczną regionu jest szczególna popularność kultu Mannana. Chociaż cześć Panu Morskich Odmętów oddają żeglarze z całego Starego Świata, mieszkańcy Bordeleaux wykazują pod tym względem niezwykłą żarliwość. Nawet tutejsi rycerze często składają mu ofiary, twierdząc, że władza Pani z Jeziora kończy się tam, gdzie woda zaczyna mieć słony smak.
Żeglarskie tradycje i zależność od darów morza są przyczyną pewnego rozłamu wśród arystokracji Bordeleaux. Panowie włości położonych w głębi lądu zachowują się podobnie jak szlachta z innych księstw, przede wszystkim zajmują się uprawą ziemi i oddając cześć Pani z Jeziora. Natomiast lordowie z wybrzeża wyznają wiarę w Mannana, a ich głównym źródłem utrzymania jest rybołówstwo i zyski płynące z przywilejów handlowych w portach. Często zdarza się, że potomkowie szlacheckiego rodu zamiast wyruszyć na rycerską wędrówkę zaciągają się na statek. W efekcie prowadzi to do niezrozumienia pomiędzy przedstawicielami obu grup szlachty, choć trudno tu mówić o konflikcie obyczajów czy wrogości.
ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).
Możecie także zostać Patronami DansE MacabrE i wesprzeć projekt za pośrednictwem strony patronite.pl. A więcej o moim udziale na patronite.pl znajdziecie TUTAJ. | You can also become Patrons of DansE MacabrE and support the project through the patronite.pl website. And more about my participation at patronite.pl can be found HERE. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz