Wielu trollobójców osiąga swój cel. Inni są zbyt dobrymi wojownikami, by tak po prostu umrzeć. Owładnięci żądzą śmierci krasnoludzcy pogromcy czują się rozczarowani, że trolle nie stanowią już dla nich wyzwania.
Postanawiają więc spróbować swoich sił z silniejszymi przeciwnikami.
Szukają okazji do walki z gigantami, które wydają się im najlepszą gwarancją szybkiej i gwałtownej śmierci.
W przerwach między walkami, pogromcy gigantów pogrążają się w pijaństwie i hulaszczej zabawie. Nadal noszą pomarańczowe czuby i każą sobie tatuować kolejne wzory. Przez to, że nie mogli znaleźć śmierci ich wstyd powiększa się. Popadają w większą depresję, melancholię i zniechęcenie niż pogromcy trolli. To sprawia, że są bardziej uzależnieni od alkoholu i narkotyków.
Pogromcy gigantów wyznaczają sobie na przeciwników jeszcze potężniejsze bestie, aby odnaleźć wybawiającą śmierć.
Krasnoludowie, którzy osiągnęły ten stopień w Kulcie Pogromców bardzo rzadko żyją wystarczająco długo, aby przejść na kolejny.
As the GiantSlayer, I used the Dwarf Berserker miniatures from Avatars of War. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz