sobota, 2 marca 2013

Galeria: Ścierwowóz.
Gallery: Corpse Cart.

W prowincjach graniczących z ponurami ziemiami Sylvanii, ludzie powtarzają szeptem opowieści o piekielnych machinach wojennych, jakie czasem dostrzec można pośród szeregów nieumarłych kompanii. Wśród znanych śmiertelnikom machin wojennych największe obrzydzenie wzbudza plugawy Świerwowóz. Zbity z gnijącego drewna i korodującego metalu, bluźnierczy rydwan, z burtami niczym żebra, wypełniony jest cuchnącymi zwłokami – Przeklętymi Truchłami, które niczym nabrzmiałe purchawy skupiają w sobie plugawą moc Dhar.
Nieliczni śmiertelnicy, którym dane było przeżyć spotkanie z upiorną machiną powożoną przez mrocznego woźnicę, opowiadają, że równie przerażające jak gnijące truchła były wzniesione na Ścierwowozach dymiące duszącym dymem paleniska czy stare dzwony, których upiorne bicie niosło ze sobą zapowiedź cierpienia i nieśmierci.
Niektórzy powiadają, że Ścierwowozy powożone są przez Nekromantów, którzy wzmacniają swe bluźniercze zaklęcia plugawą mocą Dhar skupioną w Przeklętych Truchłach. Niezależnie od tajemnych mocy jakie w sobie skrywają, Ścierwowozy to także groźne rydwany, które powożone przez doświadczonego woźnicę zmieniają się w śmiertelnie niebezpieczną machinę wojenną.

Dzisiaj mam z nieukrywaną przyjemnością prezentuję państwu-draństwu pomalowany Ścierwowóz, pierwszą z dwóch machin, którą wystawić można w szeregach Nieumarłych kompanii w Warheim FS.


Moim zdaniem Ścierwowóz to całkiem udany model, a niezła kopalnia ciekawych bitsów, które wykorzystać można do konwersji figurek Ożywieńców, choć nie tylko.

Z malowania jestem w miarę zadowolony, kilka rzeczy mogłem zrobić lepiej, ale duża liczba detali i sam rozmiar modelu już mnie męczyły. Choć Ścierwowóz i tak jest niewielki w porównaniu z Czarną Karocą, którą będę malował w następnej kolejności.






Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz