Chociaż Chaos wciąż próbował opanować serca i umysły pierwszych ludzi, atakując także zamieszkane przez nich krainy, jego wpływ na ludzkość był ograniczony. Z esencji Chaosu od tysiącleci powstawały demony, jednak większość z nich nie należała do świata materialnego i mogła w nim przebywać jedynie przez krótki czas. Kilka tysięcy lat temu, pod wpływem skrystalizowanej w formie Spaczenia mocy Dhar, powstała nowa rasa - zmutowanych hybryd człowieka i zwierzęcia. Nazywane Zwierzoludźmi, te potworne istoty mogły bez przeszkód istnieć w świecie materialnym, jednakże Chaosowi trudno było utrzymać w ryzach tak prymitywne stwory. Gdy brakowało ludzi, których można by nękać podbojami i ogniem, bestie te zwracały się przeciwko sobie, bezlitośnie wyniszczając własną rasę. Wtedy jednak narodził się Be’lakor.
Ten dziki barbarzyńca przeszedł do historii jako pierwszy człowiek, który oddał swą duszę Mrocznym Bóstwom i został ich wybrańcem. Jako potężny wojownik i oddany sługa Ciemności, Be’lakor otrzymał wiele mrocznych błogosławieństw. Szeptane obietnice poprowadziły go na Północ, ku Pustkowiom Chaosu, które mozolnie przemierzał, pokonując wszelkie przeciwności i monstra, a stanął u Bram Chaosu. Cztery Potęgi Chaosu nagrodziły wytrwałość barbarzyńcy, niszcząc jego śmiertelne ciało i pozwalając mu odrodzić się jako książę demonów.
W nowym ciele Be’lakor był niepowstrzymany. Objął dowództwo nad legionami Chaosu, niszcząc każdego, kto stanął mu na drodze i rekrutując śmiertelników z całego kontynentu. W końcu zaczęto go czcić jak boga. Jednak wraz z potęgą rosła też duma księcia. W swojej arogancji uwierzył, że jest równy Starszym Bogom, co doprowadziło do jego upadku. Cztery Bóstwa Chaosu odarły go z mocy, a Tzeentch, Pan Przemian, przeklął go i zmienił w szalonego ducha, który po wszystkie wieki miał reprezentować potęgę Chaosu. Be’lakor stał się Zwiastunem - Tym-Który-Koronuje-Zdobywców. Przeznaczone mu jest na zawsze służyć śmiertelnikom, którzy zwrócili na siebie łaskawą uwagę Niszczycielskich Potęg.
Następnym Wybrańcem był Morkar Zjednoczycie. Z pomocą Zwiastuna poprowadził wielką kampanię przeciwko krainom ludzi. Historycy twierdzą, że udałoby mu się podbić krainy śmiertelników, gdyby nie natchniona obrona poprowadzona przez samego Sigmara. Liczne klęski Morkara obdarły Be’lakora z resztek zdrowych zmysłów, gdyż boleśnie przypomniały mu o tym, kim sam był w przeszłości, oraz o własnym upadku. Zwiastun wył z żalu przez wiele stuleci, przerywając rozpacz tylko po to, by umieścić Koronę Władzy na skroniach kolejnego spragnionego chwały wybrańca.
Sześć skarbów wykutych w innym świecie posiadać będzie.Na skroniach jego spocznie korona… Biada śmiertelnikom, co w jej oko otwarte spojrzą.Świat nasz nadejdzie.I cztery zjednoczą się w Jedność. Pięć armii zagłady stanie do boju.Rozpocznie się ostatnia wojna tego świata.Gdy nadejdzie zagłada, gniew doda sił młodzieńcowi.Śmierć będzie jego chlebem, a przelana krew winem.Z krain ludzkich powstanie bohater. Zaraza będzie jego zgubą i boskim wybawieniem.Wybrańcem zostanie królewski syn. Potęga będzie mu dana i chwałą karmić się będzie.Wraz z nadejściem końca stare umrze, zgładzone ręką nowego.- fragment Niebiańskiej Księgi Przepowiedni, pióra Necrodomusa Szalonego dzieło potępione i zakazane przez Świątynię Sigmara
Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz