wtorek, 23 maja 2017

Imperium, część 53 - Prowincje. Wolne miasto-państwo Middenheim, część 1 - Kraina i ludność.

Nazwa oficjalnawolne państwo-miasto Middenheim 
WładcaKsiążę-Elektor Borys Todbringer, Graf Middenheim, Strażnik Gór Środkowych, Ulubieniec Ulryka 
Rządustrój feudalny wspomagany przez urzędy książęce 
Stolica: Middenheim
Tradycyjne barwy prowincji: błękit i biel/srebrny lub błękit i żółć/złoty 
Główne towary eksportowesrebro i żelazo z Gór Środkowych
Miasto Białego Wilka, siedziba Kultu Ulryka i największe miasto Północy - Middenheim zostało założone przed narodzinami Imperium, na wielkiej górze zwanej Fauschlag, która niczym wyspa pośród morza zieleni wznosi się nad otaczającym je Drakwaldem. Od podnóża skały prowadzą do miasta cztery wiadukty, łączące Middenheim z drogami do Marienburga, Kisleva, Talabheim i Altdorfu. Z wysokości murów we wszystkie strony wycelowane są katapulty, okazując gotowość mieszkańców Miasta Białego Wilka do walki, w każdej chwili i z każdym wrogiem.

Mieszkańcy Middenheim są bardzo lakoniczni i szorstcy - nie lubią marnować czasu na próżne gadanie i nie tolerują tego u innych. Stare opowieści mówią, że dziad grafa Borysa ze strony jego matki kazał kiedyś uciąć językowi Niziołkowi za zbyt długą przemowę po obiedzie.

Mieszkańcy Middenheim są powszechnie uznawani za silnych i zaciekłych wojowników. Middenheim jest siedzibą zarówno Rycerzy Pantery - gwardii grafa - jak i Templariuszy Białego Wilka, zakonnych wojowników żarliwie oddanych służbie Ulrykowi i ochronie jego ludu. Te dwa zakony tworzą oddziały uderzeniowe armii Middenheim, wspierane przez niezłomnych pikinierów i halabardników, rekrutujących się spośród mieszczan i chłopów.

Obecnym władcą Middenheim jest imperialny Elektor graf Boris Todbringer, a jego ród ma zaiste niezwykłą historię. Todbringerowie są daleko spokrewnieni z rodziną von Bildhofenów, spadkobierców Gunthera von Bildhofena - brata Imperatora Magnusa Pobożnego, bohaterskiego zbawcy Imperium z czasów wciąż opiewanych w wierszach, opowieściach i pieśniach. Graf Boris włada w państwie o ustroju na wpół demokratycznym, stworzonym przez jego przodków. Teoretycznie to on ustanawia wszelkie prawa w mieście, ma jednak wielu doradców, a zainteresowane strony (kupcy, rzemieślnicy, duchowni i inni) mogą mu przedstawiać swoje petycje za pośrednictwem różnych Bungerlich Komissionen (Rad i Komisji Miejskich), a w niektórych przypadkach nawet bezpośrednio.

Oświecone podejście grafa do władzy ma jedną istotną i wartą podkreślenia konsekwencję - Middenheim jest, co może dziwić, raczej liberalny. Jego mieszkańcy są tolerancyjni, a nawet ufni, a choć niektóre dzielnice są biedne, by nie rzec nędzne, to jednak życie tutaj jest lepsze niż w wielu innych miastach Imperium. Taki liberalizm może wydawać się dziwny w mieście-fortecy. Z pewnością ma tu pewne znaczenie fakt, że Todbringerowie od wielu lat uważnie wysłuchują zdania swych podwładnych podczas tworzenia i wprowadzania praw. Swobodną atmosferę w mieście tworzy wielu uczonych, ponadto stosunki między różnymi rasami są tu niezwykle harmonijne.

Odsetek urodzeń mutantów nie jest w mieście zbyt wysoki, ale dlaczego tak się dzieje, nie wiadomo. Niektórzy mówią, że wynika to ze szczególnych właściwości Fauschlagu albo wody w jej studniach, inni zaś sądzą, że takiej właśnie ochrony przed Chaosem należało się spodziewać w mieście wybranym przez Ulryka.

Reakcje ludzi są różne - zdeformowane dzieci bywają duszone zaraz po urodzeniu, pozostawiane w lesie albo ukrywane przez rodziców do chwili, kiedy będą potrafiły same o siebie zadbać. Ci, których mutacja dotknęła w późniejszym wieku, reagują zazwyczaj na dwa sposoby - albo rzucają się z Urwiska Westchnień, albo przekradają się na cmentarz w Morrsparku. Zgodnie z krążącymi pogłoskami, działające w mieście Kulty Chaosu opiekują się tam społecznością mutantów. Rzadko kto rozważa możliwość schronienia się w Drakwaldzie. Zaciekłość, z jaką Templariusze Białego Wilka oraz Rycerze Pantery najeżdżają najbardziej mroczne polany, bardzo skutecznie odstrasza amatorów leśnego życia.

Ukrywanie mutantów jest przestępstwem pierwszego stopnia.

ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz