wtorek, 18 czerwca 2019

Bretonnia, część 4 - Kraina, część 3. Rzeki.

Brienne
Rzeka rozpoczyna swój prawie tysiąckilometrowy bieg pośród bystrych strumieni Przeskoku. Płynie prawie prosto w kierunku zachodnim, poprzez dzikie ostępy Lasu Loren i największe z królestw Leśnych Elfów. Tam zasilają je liczne strumienie i niewielkie rzeki, wypływające z gór Irrana. Osiągając miasto Quenelles ma ponad 100 metrów szerokości. Mosty tego miasta stoją na przęsłach, podpieranych przez pale wkopane głęboko w dno. Quenelles leży około 1200 km od ujścia Brienne, ale jest osiągalne dla okrętów morskich, chociaż powyżej rzeka staje się znacznie płytsza i do transportu używa się płaskodennych barek. Od miast do ujścia rzeka powiększa się poprzez liczne dopływy tak, że pod koniec osiąga szerokość kilkuset metrów. Miasto Brionne leży u jej ujścia, na północnych brzegu, zaś brzeg południowy jest bagnisty i niezamieszkany.

Brienne uważana jest za świętą rzekę, woda ma charakterystyczny błękitny odcień, a niezwykła przejrzystość i czystość sprawia, że jest zdatna do picia na całej długości, nawet po minięciu miasta Brionne. Większość Bretonnczyków przypisuje to magicznej mocy Czarodziejki z Loren.

Ruch na rzece nie jest tak duży, jak można by się spodziewać. Powodem są przypadki zaginięć płynących nią łodzi. Barki, pasażerowie, dobytek - wszystko przepada bez wieści i w tajemniczy sposób. Jak dotąd nie wyjaśniono tajemnicy zagadkowych zniknięć.

Grismarie
Rzeka ma również około 1000 kilometrów długości i spływa z zachodnich zboczy Szarych Gór, gdzie bierze swój początek w pobliżu Karak Norn. Następnie płynie przez północną krawędź lasu Loren i wielu Bretonnczyków uważa, że jest przez to dziwnie odmieniona. Poprzez wielką nizinną nieckę kieruje się w stronę Gisoreux, gdzie łączy się z rzeką Ois i kontynuuje bieg na zachód. Powyżej Ois, Grismarie jest żeglowna dla dużych barek, aż do Parravonu, ale okręty morskie mogą pływać jedynie w dolnym jej biegu oraz po szerszym, głębszym nurcie Ois. Rzekę można przekroczyć w Mousillon, a jedyny most znajduje się w Parravon, po wschodniej stronie miasta.

Rzeka stanowi główny rzeczny szlak handlowy Bretonni, a nadbrzeżne tawerny słyną w całej krainie, rywalizując między sobą o miano najlepszego zajazdu.

Największe problemy podczas podróży Grismarie sprawia dolny odcinek rzeki, wijący się wśród bagien i trzęsawisk przeklętego Mousillon. Leniwy, mulisty nurt skrywa drapieżniki i niebezpieczne wodne stwory, między innymi rzeczne trolle, ośmiornice i czerwie. Przewoźnicy dokładają więc starań, aby dotrzeć przed zmrokiem do jednej z tawern, silnie strzeżonych i ufortyfikowanych. Co charakterystyczne zajazdy te są lepiej umocnione od strony rzeki niż od lądu. 

Morceaux
Rzeka ma swoje źródło w Masywie Orków i obiera kurs poprzez pofałdowane wzgórza kredowe w kierunku zachodnim. Wina, pochodzące z doliny Morceaux są uważane za najlepsze w Bretonni (jeżeli nie na całym świecie). Latem stoki wzgórz pokryte są winoroślami, tutaj również produkuje się wino, które następnie jest wysyłane w dół rzeki do kupców. Morceaux jest żeglowna dla okrętów morskich jedynie do miasta Bordeleaux, prawie 40 kilometrów w górę rzeki. Dalej znajduje się system śluz, zapewniający dostęp tylko barkom, albo małym statkom. Chociaż w porównaniu z Reikiem albo nawet Brienne, Morceaux jest niewielką rzeką, stanowi jednak ważną drogę wodną.

Ois
Rzeka płynie bezpośrednio przez nieckę Gisoreux, biorąc swój początek ze źródeł w Szarych Górach i Bladych Siostrach. Poniżej mostów Gisoreux rzeka jest żeglowna, głęboka i wolno płynąca, chociaż niezbyt szeroko.

Sannez
Rzeka kieruje się na północ, poczynając od Bladych Sióstr, gdzie zasilają je liczne strumienie. Miasto Couronne słynie ze swoich gorących źródeł i wód mineralnych, wpadających do Sannez i znacznie poszerzających jej nurt. Zapewne im należy przypisać niezwykłą żyzność tej doliny. Sannez to najbardziej wartka z wielkich rzek Bretonni. Niemal na całej długości jest wąska i głęboka, a jej wody słyną z przejrzystości i czystości. Od Couronne aż do ujścia Sannez jest żeglowna dla okrętów morskich, pomimo wartkiego nurtu i wielkich zakoli, kierujących ostatecznie rzekę w kierunku zachodnim, do Morza Środkowego. Określenie na podróż w górę rzeki na stałe weszło do języka przewoźników i kupców w regionie jako synonim trudnego zadania (szczególnie gdy istnieje łatwiejsze rozwiązanie). Powiedzenie: płyniesz w górę rzeki oznacza utrudniasz sobie życie. Łagodne wzgórza, które otaczają jej brzegi, gwarantują statkom ładunki wina. Przy ujściu leży wielki pory L’Anguille, słynący ze swojej pięćsetmetrowej latarni morskiej.

Bystry nurt rzeki Sannez sprawia problemy nawet doświadczonym flisakom, a pływanie w jej wodach jest wyjątkowo trudne. Korzystają z tego drapieżne ryby i wodne stwory, które nauczyły się polować na próbujące utrzymać się na powierzchni, niemal bezbronne osoby. W wielu miejscach wpadnięcie do wody oznacza pewną i rychłą śmierć. Z drugiej strony, mięsożerne ryby są wyjątkowo smaczne, a niektórzy starsi rybacy i flisacy urządzają pokazy ich łapania, zanurzając rękę w wodzie i próbując złapać rybę, która stara się ugryźć rękę i wciągnąć ofiarę po powierzchnię.

ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

Będzie mi miło jeśli pozostawicie po sobie komentarz i udostępnicie ten post. Jeśli chcecie postawić mi kawę przycisk DONATE znajduje się poniżej.
I will be happy if you leave comments and share this post with friends. If you want to put me a coffee DONATE button is below.

 

Możecie także zostać Patronami DansE MacabrE i wesprzeć projekt za pośrednictwem strony patronite.pl.

A więcej o moim udziale na patronite.pl znajdziecie TUTAJ.
You can also become Patrons of DansE MacabrE and support the project through the patronite.pl website.

And more about my participation at patronite.pl can be found HERE.


Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz