Miotacza Ołowiu nietrudno rozpoznać. Wielu nosi ślady poparzeń, ma metalowe płyty przytwierdzone do twarzy albo przepaski na oku, inni mają ponaddzierane uszy, a w większości przypadków jedna strona ich ciała to praktycznie wypaloną blizna. I wszystkie są powodem wielkiej dumy, porównywalnej z tą, jaką łowca pokazuje przyniesione z polowań szramy, czy z dumą, z jaką wspomina się ulubioną wojenną ranę. Przed bitwą Miotacze Ołowiu ładują do armatniej lufy czysty proch, metalowy śrut, gwoździe i inne ostre przedmioty, a czasem nawet armatnią kulę.
Ogry stanowią elitę wśród ochroniarzy. Są to ogromne i brutalne stwory, które postawą znacznie przewyższają człowieka. Królują oczywiście różnych rozmiarów okrągłe kałduny, od ledwie pulchnych po prawdziwie kolosalne. W odróżnieniu od Ludzi brzuszyska Ogrów nie skrywają zbyt wiele tłuszczu, lecz składają się z węzłów mocnych mięśni, które rozciągają się, by ułatwić ogrom pożeranie szczególnie dużego pożywienia. Wielkość kałduna określa siłę i status Ogra.
| Od pomalowania prezentowanych poniżej modeli ze Zwiadowczej kompanii z Królestw Ogrów do Warheim FS minęły 3 lata, ale dopiero teraz, po długim oczekiwaniu w kolejce, zdjęcia doczekały się publikacji. Dziś mam dla Was zdjęcia Najemnych Ostrzy -Miotacz Ołowiu i Ochroniarza. Do malowania użyłem głównie farb GW, w tym kontrastów, a także wielu olejnych efektów. | It's been 3 years since the miniatures from warband the The scout from the Ogre Kingdoms to Warheim FS presented below were painted, but only now, after a long wait in the queue, the photos have been published. Today I have for you photos of the Hired Swords - Leadbelcher and Bodyguard. For painting I used mainly Games Workshop paints, including contrasts, as well as many oil effects. |




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz