wtorek, 21 listopada 2017

Imperium, część 77 - Prowincje. Wolne państwo-miasto Nuln & Hrabstwo Wissenlandu, część 12 - Znaczące miejsca.

Grissenwald
Zamieszkany przez około 1500 ludzi Grissenwald należy do przyłączonego do Nuln Wissenlandu. Miasto znane jest ze swych szkutników i rzemieślników. Nawet w niespokojnych czasach jest ciche, a ludzie nie przejawiają specjalnych sympatii ani dla wyznawców Sigmara, ani Ulryka.

Kreutzhofen
Obecnie Kreutzhofen jest miastem dość ruchliwym i zamożnym. Po ponownym zjednoczeniu Imperium większość handlu z Bretonnią skupia się na szlaku wiodącym przez Jouinard, Helmgard i Bögenhafen, będącym znacznie krótszą drogą do Altdorfu i rzeki Reik. Niebezpieczeństwa czyhające w dolinie Yetzin spowodowały ograniczenia handlu na Szlaku Mroźnych Kłów. Wysiłki zmierzające do oczyszczenia doliny z potworów wciąż nie przynoszą rezultatów. Wymiana handlowa z Tileą jest w miarę korzystna. Słyszano jednak wieści o wiszącej w powietrzu wojnie pomiędzy państwami-miastami północy, oraz o pojawieniu się Skavenów w tunelach w pobliżu Alimento. Te pogłoski, a także wiele innych okoliczności powodują, że pomimo swojego strategicznego położenia Kreutzhofen nie stało się zbyt wielkim i znaczącym miastem. Podczas gdy siły militarne w Mortensholm zwiększyły się, w Kreutzhofen drastycznie zmalały. Obecnie pozostała tu tylko garstka żołnierzy pod dowództwem kapitana Trottela. Są oni zmęczeni nudą i brakiem zajęć. Miasteczko znajduje się pod kontrolą wyznaczonego przez hrabiów Pfeifraucherów urzędnika - dorfrichtera. Czuwa on nad pobieraniem ciążących na mieszkańcach podatków, a także ceł. Jest on także odpowiedzialny za przestrzeganie prawa i porządek w mieście. W razie potrzeby dorfrichter może wezwać na pomoc wojsko, lecz siły straży miejskiej zazwyczaj wystarczają. Kilku mieszkańców w Kreutzhofen posiada własne domy, inni są lokatorami w domach należących do Pfeifraucherów, a administrowanych przez dorfrichtera. Wielu miało własne domy lub sklepy, wykupione teraz przez miejscowego bogacza Jozefa Gieriga. Temu sprytnemu przedsiębiorcy w momencie obalenia Von Reichenbachów udało się nabyć wszystkie dzierżawy, należące do tego rodu. Teraz Gierig jest posiadaczem dużej części posesji w Kreutzhofen.

Meissen
Największy port w środkowym biegu Soll to dobrze prosperujące miasto, położone na krańcu szlaku z Karak Norn. Meissen słynie ze swoich wyrobów srebrnych, a produkowane tutaj puchary są bardzo poszukiwane w większości Starego Świata.

W Meissen mieści się także ufortyfikowana huta ze skarbcem, gdzie ruda srebra jest przetapiania na sztabki, które potem składuje się do czasu wykorzystania przez gildię mistrzów srebrniczych. Wzniesiony przez krasnoludy budynek jest solidnie umocniony i dobrze strzeżony.

Nuln
Miasto znane jako Korona, która błyszczy tysiącami klejnotów pod względem populacji ustępuje tylko Altdorfowi. Nuln jest niewiarygodnie bogate, a znane przede wszystkim z win oraz złóż metali, które zawiera należąca doń ziemia. W Nuln swoje wydziały mają wszystkie najważniejsze uniwersytety z całego Imperium, a także szkoły zakonne. Znajduje się w nim także ośrodek Imperialnej Akademii Artylerii oraz stacjonuje duży garnizon. To właśnie w Nuln odlewane są największe armaty. Inżynierowie budują potężne maszyny wojenne, z których największą grozę budzi nulnijski konwój oblężniczy, będący owocem współpracy gildii inżynierów i bombardierów. W całym mieście znaleźć można dzieła genialnych rodzimych wynalazców. Mieszkańcy Nuln są bardzo dumni ze zwodzonego mostu, spinającego brzegi Reiku. Ten cud inżynierii posiada podnoszoną sekcję środkową, która umożliwia przepuszczanie statków lub utworzenie zapory obronnej w poprzek rzeki.

Nuln leży na południowym skraju Wielkiego Lasu, tam gdzie spotykają cztery prowincje (Reiklandu, Sudenlandu, Averlandu i Stirland) oraz dwie rzeki (Reik i Aver). To najdogodniejsze miejsce do przekroczenia Reiku zanim wpłynie do lasu. Ponad 100 lat temu Nuln było stolicą Imperium, a także znanym miastem uniwersyteckim. Pierwsze kolegia założyła tutaj Imperator Agnetha. Sława tutejszych profesorów nadal przyciąga studentów ze wszystkich stron świata. Stosownie do tego, jednym z najbardziej okazałych budynków w mieście jest świątynia Vereny, zwrócona w stronę głównej bramy.

Trudno się dziwić, że w mieście leżącym na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych tak dobrze się rozwijają targowiska. Kupcy sprowadzają wszelkiego typu dobra zarówno z północy, jak i z południa, a ponadto handlują miejscowymi winami oraz doskonałymi wyrobami metalowymi z Sudenlandu. Nuln jest głównym punktem postoju dla podróżujących z Baronii Sudenlandu i Hrabstwa Averlandu do Altdorfu.

Obecnie w Nuln włada hrabina Emmanuelle von Liebowitz, słynna z wystawnych przyjęć i całonocnych balów. Podobno jej pałac może rywalizować nawet z dworem Imperatora w Altdorfie. Hrabina to najlepsza partia w całym Imperium i o jej względy ubiegają się konkurenci ze wszystkich zakątków Starego Świata.

Zugel Nuln Lager
Praca jest modlitwą, która kończy się dopiero po śmierci.
Ciężka praca zwycięża wszystko i zapewnia Zbawienie.
- wyjątek z Codex Inquisition

Położony u podnóża Gór Czarnych Zugel Nuln Lager to największy kamieniołom na południu Imperium i główne źródło piaskowca dla miasta-państwa Nuln. Kamieniołom został otwarty na początku drugiej połowy XXV wieku przez dziadka Wielkiej Hrabiny Emmanuelle von Liebowitz, jako kolonia karna dla pochodzących z Nuln i Wissenlandu skazańców, zwanych (z powodu krępujących nóg okowów) kajdaniarzami. Dla większości skazanych, praca w kamieniołomach kończy się śmiercią z wycieńczenia lub w wyniku licznych wypadków… Nieliczni umierają w wyniku wewnętrznych porachunków lub zapadają na różne choroby.

Dzień kajdaniarzy zaczyna się dwie klepsydry przed świtem. Po apelu i mizernym śniadaniu skazańcy pobierają narzędzia i pod nadzorem strażników więziennych wyprowadzani są do wyrobisk, gdzie pracują do zachodu słońca. W czasie dnia skazańcom przysługuje tylko jeden posiłek, złożony z czerstwego chleba i wodnistej zupy. Po zachodzie słońca kajdaniarze wracają do obozowiska, gdzie zdają narzędzia i otrzymują wieczorny posiłek. Dwie klepsydry po zachodzie słońca odprawiane jest nabożeństwo do Sigmara, na którym obecność jest obowiązkowa. 

W Zugel Nuln Lager przebywa stale około dwustu pięćdziesięciu skazańców, i choć każdego tygodnia umiera kilku kajdaniarzy, stale dostarczani są nowi więźniowie. Zmarli skazańcy grzebani są wewnątrz Trupiej Jamy, jak nazwano bezdenną szczelinę, znajdującą się w południowej części kamieniołomu.

Północna część kamieniołomu przeznaczona jest na oddzielone placami apelowymi baraki skazańców, budynki gospodarcze oraz fort, w którym mieszkają strażnicy, rzemieślnicy, służący oraz kapłan Sigmara i zarządca. Całość obozu otoczona jest wysokim, czterometrowym kamiennym murem, wzniesionym przez pierwszych kajdaniarzy.

Kamieniołom jest miejscem zesłania zarówno dla skazańców jak i nadzorców. Strażnikami zostają często zwyrodnialcy, brutale i sadyści, dla których egzystencja w normalnym środowisku nie była możliwa. Obecnym komendantem obozu pracy jest Hildebrand Knorrigherz, niegdyś honorowy i prawy oficer straży miejskiej, obecnie przesiąknięty cynizmem alkoholik, który naraził się Wielkiej Hrabinie von Liebowitz.


ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz