wtorek, 16 stycznia 2024

Jałowa Kraina, część 11. Znaczące miejsca, Burmistrz.

To największy port w całym Starym Świecie i naturalnie główne centrum handlowe północy. Jego położenie u ujścia rzeki Reik powoduje, że towary z południowej części Starego Świata i spoza niego muszą minąć ten port w drodze do odległych miejsc, takich jak Nuln na południu czy Kislev na wschodzie. Podobnie dzieje się z towarami eksportowanymi, które płyną rzekami Talabeck i Reik aż do Marienburga, a stamtąd na południe Starego Świata, do Nowego Świata, Południowych Krain, oraz krajów tak odległych jak Lustria, czy Kitaj.

Miasto zostało wybudowane w miejscu, gdzie potężna rzeka Reik przedarła się przez dawne skalne łożysko północnego wybrzeża, by rozlać się w potężną deltę. Dopływając do Marienburga, Reik jest najszerszą rzeką w Starym Świecie i ma ponad 1½ kilometra szerokości. Tutaj archipelag skalnych wysepek dzieli rzekę na wypełnione łodziami kanały, stanowiące główne szlaki komunikacyjne miasta. Miasto zbudowano na gęsto zabudowanych domami, magazynami i sklepami wyspach, połączonych licznymi mostami. Utrzymywany jest tylko jeden głęboki tor wodny, który rozpoczyna się od południowej strony miasta i biegnie dokoła portu. Statki mogą łatwo wpływać tym wielkim kanałem na rzekę Reik, albo płynąć na północ w stronę morza lub też przybić do jednego z licznych nabrzeży Marienburga. Tor wodny jest przecięty pojedynczym mostem, nazywanym przez wszystkich Wysokim Mostem, który opiera się o solidną kamienną wieżę, znajdującą się na najdalej na południe wysuniętej wyspie Marienburga. Jego drugi koniec dociera do wysokich, skalnych wzgórz po drugiej stronie. Na most prowadzi szeroki trakt, spiralnie oplatający wieżę. Budowla ta jest podziwiana przez podróżnych i powszechnie znana w całym Starym Świecie.

Wyspy na których wzniesiono Marienburg są pozostałościami zniszczonej przez Fimiry fortecy Morskich Elfów. Podobnie na starożytnych fundamentach wzniesiony jest Vloedmuur, wielki mur otaczający port. Od południa miasto strzeżone jest potężnymi wodnymi bramami zwanymi Ostenpoort i Westenpoort. W czasie zagrożenia bramy zamykane są potężnymi łańcuchami, skutecznie blokującymi dostępu wszelkim okrętom, zaś umieszczone na wieżach bombardy i balisty skutecznie odstraszają ewentualnych najeźdźców. Północna strona portu chroniona jest przez potężną fortecę-więzienie na wyspie Rijker, uzbrojoną z potężne katapulty i bombardy. Tam wieże Vloedmuur są niższe, a mury chronią przede wszystkim port Mannanshaven i Dzielnicę Elfów, których statki i załoga są najistotniejsze dla obrony miasta.

W czasach współczesnych, większość wysp wznosi się około sześć metrów ponad powierzchnię wypełniających kanały wód, choć w czasie przypływów woda często podnosi się o kolejne trzy, cztery metry. W ciągu wieków, ludzie umacniali skalne wyspy, otaczając je kamiennymi pierścieniami, zaś szczeliny wypełniając ziemią i skałami. Ponadto, w czasach wielkich powodzi, Baronowie Westerlandu nakazywali zasypywanie najniższych poziomów wszystkich budynków i znoszenie nowych pięter na powstałej powierzchni. Chociaż rozkazy dotyczyły wszystkich budynków, wielu ignorowało nakaz zasypywania najniższych kondygnacji i budowali nowe piętra na istniejących komnatach. W rezultacie wiele budynków posiada wielopoziomowe piwnice, często łączące się z labiryntem tuneli wybudowanych przez starożytnych architektów.

Samo miasto wyróżnia się wspaniałymi domami, z których wiele zostało doskonale ufortyfikowanych. Siedziby te są własnością kupieckiej arystokracji, oraz kupców-awanturników, którzy władają miastem. Istnieje tam również największa handlowa społeczność Morskich Elfów, licząca około 5000 osobników. Posiadają oni dość dużą autonomię, własne prawa i milicję. Władze miasta nie wtrącają się do spraw elfów, zadowolone z bogactwa, jakie przynosi elfi handel.

Marienburg jest bogatym, kosmopolitycznym miastem, gdzie na każdym kroku widać dobrobyt i zamożność. W pokrytych kryształkami soli murach mieści się główna świątynia Mannana - boga Morza. Jest to wysoki budynek ozdobiony przez najlepszych kamieniarzy i drzeworytników. Jednak w otwartym mieście łatwo się ukryć sługom Chaosu, którzy stąd mogą rozprzestrzeniać swoją odrażającą wiarę.

ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz