wtorek, 10 listopada 2020

Bretonnia, część 73 - Bordeleaux, część 5. Znaczące miejsca.

Bordeleaux

Tętniący życiem port wzniesiony został na pradawnych ruinach osady elfów. Siedzibę księcia stanowi zamek Bordeleaux, położony ponad miastem na krawędzi klifu, zwanej Wzgórzem Egzekucji. Z tarasów i murów zamkowych rozciąga się widok na całą zatokę, a umieszczone w bastionach katapulty i balisty mogą ostrzeliwać dowolne cele na redzie, a także w mieście. Podobno książęcy inżynierowie i strzelcy są tak świetnie wyszkoleni, że potrafią zatopić zakotwiczony statek, nie uszkadzając stojących z nim burta w burtę innych łodzi.

Mieszcząca się na terenie zamku Pierwsza Kaplica jest najsłynniejszym i najświętszym miejscem kultu Pani z Jeziora. To tutaj bogini objawiła się władcy Bordeleaux, Markusowi. Książęta z całej Bretonni uroczyście i publicznie przekazują znaczne sumy na utrzymanie świątyni, dzięki czemu zyskują uznanie i poklask wśród szlachty. Największą kwotę tradycyjnie przekazują książęta Bordeleaux, którzy w większości byli także rycerzami Graala.

Najważniejszą świątynią w mieście poświęcona jest jednak Mannanowi. W zasadzie nie leży ona nawet w obrębie miasta, gdyż została wzniesiona na ogromnym okręcie, na stałe zakotwiczonym u wejścia do portu. Z tego powodu okręt jest narażony na sztormy i nawałnice, lecz kapłani zawsze powtarzają, iż świątynia pozostaje pod ochroną Mannana. Mało kto wątpi w prawdziwość tych słów, gdyż świątynia przetrwała wiele dziesięcioleci. Pielgrzymi chcący odwiedzić przybytek Pana Mórz docierają na statek płynąc łodziami, a pomoc przy wiosłach lub żaglach uznawana jest za oznakę pobożności. Kapłani nie wpuszczają na pokład żarliwych wyznawców Pani z Jeziora, przede wszystkim rycerzy, Panien Graala oraz Wieszczek. Książę Alberyk jest pierwszym od wielu lat władcą Bordeleaux, który dostąpił zaszczytu wstąpienia na pokład świątyni Mannana.

Bordeleaux zdominowane jest przez handel winami z doliny Morceaux. Dobre wina kupuje się i sprzedaje, natomiast złe wina kupuje się i wypija. Nawet biedaków zawsze stać na tanie, kiepskie wino. Pojęcie trzeźwy z Bordeleaux stało się przysłowiowe jako coś niemożliwego, niespotykanego.

W zabudowie miasta przeważają duże domy rywalizujących ze sobą kupców, którzy w szaleńczym wyścigu starają się przebić wszystkich innych, stawiając jak najwyższe i najpotężniejsze pomniki swego finansowego sukcesu. Największe domy rodów kupieckich to niemal pałace. Dwa największe budynki w Bordeleaux to latarnia morska na Wzgórzu Wieży i zamek Bordeleaux na Wzgórzu Egzekucji. Otaczają je mniejsze budynki, próbujące jednak dorównać im wspaniałością. Pomiędzy oboma wzgórzami leży wielki most Bordeleaux, łączący brzegi rzeki Morceaux. Wyznacza on granicę, poza którą nie mogą wpływać morskie okręty.

Południowe nabrzeże poniżej mostu zajmują w większości doki, gdzie statki ładują i rozładowują towary w licznych składach. Tutaj zawiera się umowy wstępne. Dokoła zbudowano wiele karczm, domów rozpusty i innych źródeł atrakcji. Obok rywalizujących kupców, brzuchatych arystokratów i fircykowatych dandysów nie ma miejsca na biedotę, która stanowi przeważająca część ludności. Slumsy rozciągają się wzdłuż peryferii, poza dwa wzgórza i poza zasięg wzroku obserwatora z głównego miasta. Bliźniacze wzgórza Bordeleaux zapewniają naturalne odprowadzanie ścieków i nieczystości, tak że dzielnice handlowe są stosunkowo czyste. Gdy jednak ścieki te nie spływają do rzeki, zalewają dzielnice biedoty. Powoduje to częste wybuchy epidemii, a cuchnące powietrze unosi się dokoła zrujnowanych budynków. W slumsach dzieci mogą być kupowane i sprzedawane, morderstwa rzadko się zauważa, rządzi prawo pięści, istnieją małe przestępcze królestwa.

Wieża Czujności

Położona w niegościnnym rejonie na północy księstwa świątynia Vereny służy jako latarnia morska dla statków płynących wzdłuż wybrzeża Bordeleaux i cieszy się zasłużoną opinią jednej z najlepiej utrzymanych i zarządzanych budowli tego typu w całym Starym Świecie. Jednak głównym zadaniem mieszkańców latarni jest pełnienie straży i obserwowanie Mousillon. Podobno mieszkający w wieży kapłani Vereny odmawiają potężne litanie, dzięki którym mogą sięgać wzrokiem nawet w najdalsze zakątki przeklętej ziemi. Nikomu nie zdradzają, czego szukają w ten nadprzyrodzony sposób, ani co zamierzają uczynić, gdy ich poszukiwania zakończą się powodzeniem. Na propozycje wyprawy w głąb księstwa Mousillon, które mogłaby zwiększyć szanse znalezienia tajemniczego obiektu, kapłani reagują stanowczą odmową, twierdząc, że nie mogą przekroczyć granicy przeklętego obszaru.

Podobno w wieży gościły Wieszczki, a nawet sama Czarodziejka, lecz powody i okoliczności ich odwiedzin pozostaje sekretem kapłanów. Uczeni bracia służą mądrą i rozsądną radą wszystkim pielgrzymom, którzy odwiedzają świątynię. Rozpatrzenie pytania zajmuje jednak pewien czas i nie zawsze każdy z petentów zostaje przyjęty. Posłuchanie u kapłana można przyspieszyć, kupując jedną z kosztownych ksiąg ze zbiorów świątynnych lub za drobną opłatą wpisując swe imię na listę, z której codziennie wybiera się kilka osób. Zdarza się, iż w zamian za informację kapłani żądają drobnej przysługi, na przykład zapuszczenia się w pewnym tajemniczym celu na ziemie pobliskiego Mousillon.

Wyspa Ciszy

Oddalona o kilka kilometrów od środkowej części wybrzeża Bordeleaux wyspa była niegdyś siedzibą pewnego szlachcica. Do portu codziennie zawijało wiele statków kupieckich i łodzi rybaków. Jednak pewnego dnia wyspa opustoszała. Wszyscy mieszkańcy zniknęli wraz z łodziami i statkami. Co więcej, na wyspie panuje niemal absolutna cisza. Nie dochodzi z niej żaden dźwięk, a nieliczni śmiałkowie, którzy odwiedzili wyspę, opowiadali, iż jakby duszny opar tłumił ich głosy i nawoływania, tak że nie słyszeli się nawzajem z odległości kilku kroków. Większość z nich po kilku godzinach wracała na statek, nie mogąc znieść nienaturalnej ciszy. Nieliczni ginęli bez śladu.

Ponieważ wyspa wydaje się być całkowicie wymarła i nie stwarza większych problemów, mieszkańcy nadbrzeżnych wiosek omijają wyspę, pozostawiając ją w ciszy i spokoju.

ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

Możecie także zostać Patronami DansE MacabrE i wesprzeć projekt za pośrednictwem strony patronite.pl.

A więcej o moim udziale na patronite.pl znajdziecie TUTAJ.
You can also become Patrons of DansE MacabrE and support the project through the patronite.pl website.

And more about my participation at patronite.pl can be found HERE.

Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz