31 maja 2023 w domowym zaciszu, w ramach lokalnej kampanii rozegrałem z Elminem z Paint for the Paint God potyczkę w Warheim FS.
To druga potyczka rozgrywana w ramach kampanii w której dowodzę Muszkieterami z Nuln, a w skład kompanii oprócz bohaterów, wśród których znajduje się Magister Tradycji Metalu, wchodzą także dwaj uzbrojeni w muszkiety muszkieterowie, dwaj walczący halabardami strażnicy miejscy, a także chorąży i sygnalista oraz dwaj rajtarzy. Przy czym jeden z kawalerzystów będzie w drugiej potyczce walczył pieszo, ponieważ w poprzednim starciu z Eterycznym dworem Króla Kurchanów dowodzonymi przez Torina, jeden z koni bojowych został ranny i zmuszony do opuszczenia kolejnej potyczki.
Zgodnie z wytycznymi Bahiora z The Dark Oak, który moderuje kampanię rozegraliśmy scenariusz poza murami - Złowady. Celem scenariusza jest zebranie więcej niż połowy rozmieszczonych na polu bitwy znaczników kosztowności.
***
Korzystają z makiet wsi Teufelsberg zgodnie z wytycznymi scenariusza ułożyłem na macie 48x48 cali pole.
Przy czym starałem się dość ograniczać, gdyś lubię mocno zastawiony makietami i elementami terenu stół, jednak wiem, że nie każdemu to odpowiada, no i gracze powinni mieć jednak możliwość dość swobodnego manewrowania modelami.
W celu urozmaicenia, oprócz makiet budynków, na części stołu ustawiłem elementy terenu przedstawiające pola, wzgórze oraz lasy i barykady.
Efekt finalny możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach, a kilka słów na temat samej rozgrywki i sekwencji po potyczce znajdziecie w dalszej części posta.
***
Na pierwszym zdjęciu możecie obejrzeć Muszkieterów z Nuln, czyli złożoną z ludzi dość liczną kompanię uzbrojoną w broń prochową oraz halabardy.
Z kolei Elmin poprowadził do boju Zbrojne stado Zwierzoludzi. Jak widzicie ta drużyna jest zdecydowanie mniej liczna, jednak poszczególne modele są silniejsze, bardziej wytrzymałe i szybsze od ludzi.
Ponadto Elmin wcielił w szeregi kompanii Minotaura, który dobrze wykorzystany na polu bitwy może narobić sporo zamieszania.
Jednak z uwagi na duży rozmiar Minotaur jest dość łatwym celem dla strzelców, a ponieważ cała kompania zwierzoludzi jest nastawiona na walkę wręcz, moim celem będzie ostrzeliwanie wroga i unikanie bezpośredniego starcia.
W scenariuszu Złowady przewagą zwierzoludzi jest także większa od ludzkiej szybkość, która może pozwolić Elminowi na szybsze zdobycie znaczników kosztowności.
***
Przed rozstawieniem modeli zgodnie z wytycznymi scenariusza rozmieściliśmy na polu bitwy 7 znaczników kosztowności oraz wylosowaliśmy warunek specjalny - przestrach, który oznacza, że w trakcie rozgrywania scenariusza odległość w jakiej należy wykonać test sam w walce została zmniejszona do 3".
Następnie wylosowaliśmy krawędzie i ustaliliśmy kto rozpocznie rozgrywkę.
Przywilej wyboru krawędzi przypadł mi, ponieważ więcej znaczników znajdowało się w pobliżu leśnej krawędzi, to tam wystawiłem swoje modele.
Potyczkę rozpoczął Elmin.
Rozgrywka składała się trzech głównym elementów.
Pierwszym była szarża wilczarzy Chaosu na mojego rajtara. Na moje szczęście kawalerzyście w ramach reakcji na szarżę stać i strzelać udało się celnym strzałem z pistoletu wyłączyć z akcji! jedną z szarżujących bestii, a także przeżyć atak drugiej. W kolejnych rundach rajtarowi z odsieczą przyszedł jeden ze strażników miejskich, który ciosami halabardy unieszkodliwił drugiego z wilczarzy.
Drugim elementem była walka z minotaurem, a właściwie egzekucja stwora. Bowiem choć minotaur częściowo schował się za wzgórzem, to jednak wyjątkowo szczęśliwe rzuty kostkami na którzy wypadły bardzo wysokie wyniki pozwoliły inżynierowi strzałem z pistoletu pojedynkowe zadać dwie rany, a następnie dwaj muszkieterowie i spieszony rajtar dokonali dzieła wyłączać z akcji! stwora.
Trzecim elementem było zbieranie samych znaczników kosztowności. Tutaj jednak zdecydowanie lepiej poszło Elminowi, którego zwierzoludzie podnieśli 4 znaczniki kosztowności i wygrali rozgrywkę realizują cel scenariusza, przy 2 które mi udało się zdobyć.
W następującej po grze sekwencji po potyczce część moich modeli awansowała na kolejne poziomy, niestety w znakomitej większość bohaterowie zdobyli rozwinięcie +1 do Inicjatywy.
Nieco lepiej było wśród stronników, chorąży i sygnalista otrzymali +1 do Żywotności, jeden rajtarów awansował na bohatera, najpewniej w uznaniu zasługi ustrzelenia minotaura, a drugi dostał +1 do Ataku. Z kolei strażnicy miejscy rozwinęli WW o +1, a muszkieterzy A o +1, co dowodzi, że wyposażenie ich w bagnety było dobrym pomysłem.
Eksploracja również zakończyła się dość dobrymi wynikami, dzięki czemu udało mi się rekrutować kolejnego strażnika miejskiego, a także zakupić nieco ekwipunku dla inżyniera, który jeśli pogoda i kostki do gry pozwolą będzie mógł razić wrogów celnymi strzałami z wyposażonego w lunetę muszkietu krasnoludzkiego.
Prestiż drużyny Muszkieterów z Nuln po drugiej rozgrywce wzrósł do 200, a drużyna zdobyła łącznie 8 Punktów Kampanii.
Tym samym zakończyłem pierwszą rundę kampanii i teraz czekam na rozlosowanie przez Bahiora parowań i scenariuszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz