poniedziałek, 2 listopada 2015

Geografia świata. Imperium, część 19. Nagłe odkupienie.

Owej strasznej nocy wiele osad i miast padło z rąk Skavenów oraz tych, którzy przyszli za nimi. Nawet miasta, które zdołały się obronić, poniosły olbrzymie straty. Płonęły biblioteki, świątynie, uniwersytety i całe dzielnice. Oddziały Imperium usiłowały stawić opór, ale pozbawione organizacji i kompetentnego dowództwa stanowiły zaledwie cień dawnej potęgi. Wielkie miasta, takie jak Nuln i Mordheim, stały się wyspami w morzu terytoriów opanowanych przez Skaveny. Jednak nawet i potężnym fortecom przeznaczona była zagłada. Za murami miast, kilku ostatnich pozostałych przy życiu przywódców Imperium patrzyło, jak w trującym, morowym powietrzu umiera marzenie Sigmara.

Jednak z północy nadeszła nadzieja. Książę-Elektor Middenlandu i Middenheim, graf Mandred von Grotkaas, zebrały wszystkie wojska i przełamał oblężenie Middenheim, wypierając Skaveny za linię Talabecku i Reiku. Przez następne dziewięć lat Mandred mobilizował lud Imperium i wygrywając kolejne bitwy, spychał Szczuroludzi z powrotem do ich podziemnego świata. Wreszcie w AS1124, w bitwie pod Averheim Mandred rozbił armię Szczuroludzi i zmusił je do panicznej ucieczki. Na polu bitwy pozostali przy życiu Elektorzy ogłosili go Imperatorem Mandredem I Szczurobójcą.

Mandred musiał zmierzyć się z olbrzymi dziełem odbudowy. Mówi się, że z powodu plag i innych zbrodni Skavenów, z każdych dziesięciu mieszkańców Imperium przeżyło ledwie trzech, a wielkie połacie lądu zostały spustoszone, w większości zamieniając się w dzikie pustkowia. Jednak pierwszym aktem wydanym przez Mandreda po zajęciu tronu było ukaranie winnych głupoty, która doprowadziła do katastrofy. Mocą imperialnego dekretu odarł dom Hochenbachów ze wszelkich honorów, ogłosił rozwiązanie Wielkiej Prowincji Drakwald oraz włączenie tych ziem do Middenlandu i Nordlandu. Runiczny Kieł Drakwald został złożony w skarbcu Świątyni Ulryka z Middenheim.

Imperator Mandred rządził przez ponad 25 lat, w tym czasie zyskując reputację silnego i surowego, ale także sprawiedliwego władcy. Rozpoczęła się odbudowa osad i miast, ale podczas wojny na zawsze przepadło wiele ksiąg z bezcennymi zapisami historyków. Mandred był silnym Imperatorem i Książęta-Elektorzy wypełniali wolę w każdej sprawie. Po kilku latach ludzie zaczęli zapominać o koszmarze lat 1115-1124. Jednak Szczuroludzie nie zapomnieli.

ciąg dalszy nastąpi...
(a wszystkie wpisy fluffowe opublikowane dotychczas dostępne są w czytelni).

Zachęcam także do POLUBIENIA gry Warheim FS na FB,
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz