Witam szanowne państwo-draństwo w czterdziestej piątej odsłonie Figurkowego Karnawału Blogowego.
Gdyby ktoś z czytających DansE MacabrE jeszcze nie wiedział, FKB to inicjatywa którą w polskiej wargamingowej blogosferze 7 września 2014 roku rozpoczął Inkub prowadzący bloga Wojna w miniaturze.
Do tej pory, co można wywnioskować po tytule posta, odbyły się czterdzieści cztery edycje, których podsumowania znajdziecie TUTAJ.
Gospodarzem czterdziestej piątej edycji jest Gervaz, którzy na łamach bloga bitewniakowe pogranicza opublikował wprowadzenie zawierające temat na maj, czyli Spełnij swe bitewniakowe marzenie!
To tyle tytułem wstępu, zapraszam do lektury.
***
Dziś na łamach bloga DansE MacabrE szanowne państwo-draństwo będzie miało (nie)przyjemność zapoznać się z postem, w którym prawdopodobnie nie pojawi się ani jedno zdjęcie figurki. Prawdopodobnie, bo obiecać nie mogę, natomiast na pewno pojawi się bardzo dużo odnośników do różnych miejsc na blogu, do klikania w które bardzo serdecznie drodzy czytelnicy Was zachęcam!
Gervaz, który na co dzień prowadzi poczytnego bloga bitewniakowe pogranicza (gdyby ktoś z Was mili moi znalazł dłuższą chwilę, to zachęcam do lektury publikowanych przez gospodarza #45 edycji Figurkowego Karnawału Blogowego wpisów), zaproponował aby w maju polscy bloggerzy bitewniakowi spełnili swoje marzenia, a że zgodnie z umieszczonym powyżej cytatem marzenia mają chłpcy, a mężczyźni tylko i wyłącznie plany, to poniżej pozwolę sobie napisać co nieco o moich planach zarówno tych związanych z grami bitewnymi, a konkretnie Warheim FS oraz grami fabularnymi, w tym przypadku Warhammer FRP.
Każdy z szanownego państwa-draństwa, kto choć raz w 9 letniej historii trafił na stronę bloga DansE MacabrE nie mógł nie zauważyć, że moja hobbystyczna aktywność kręci się wokół uniwersum Warhammer Fantasy. Przez większość tego czasu była to wyłącznie bitewniakowa odmiana ponurego świata niebezpiecznych przygód w postaci skirmiszowej gry bitewnej Warheim FS.
O przyczynach i historii powstania gry Warheim FS pisałem już wielokrotnie i nie zamierzam Was ponownie zanudzać tą historią, kto chce może przeczytać więcej TUTAJ oraz TUTAJ.
Wbrew prognozom sceptyków fanowski system pomimo braku wsparcia oficjalnego wydawcy ma się nie najgorzej, społeczność graczy systematycznie rośnie, podobnie jak frekwencja na organizowanych cyklicznie turniejach Warheim FS.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o grze Warheim FS, to zapraszam szanowne państwo-draństwo na forum Azylium, a także na FB grupę i fanpage, do polubienia tego ostatniego zresztą serdecznie zachęcam. A gdyby ktoś chciał zapoznać się z zasadami gry Warheim FS, to podręcznik można pobrać STĄD.
No ale miało być o spełnianiu marzeń, tudzież o realizacji planów, a takowe wobec Warheim FS wciąż posiadam.
Po pierwsze trwają przygotowania do październikowego turnieju, po drugie wciąż pracuję nad redakcją podręcznika, który profesjonalnej redakcji bardzo potrzebuje. Zamierzam, zgodnie z sugestią społeczności, podzielić podręcznik na dwie części, pierwsza zawierać będzie zasady potrzebne do gry, a druga zasady dotyczące drużyn.
Apropo drużyn, to w przygotowaniu są zasady kompanii Fimirów, a w odleglejszej przyszłości zamierzać napisać zasady krasnoludzkich Szkutników z Barak Varr oraz Kupieckiej karawany z Arabii, w której będą Dżinny i latający dywan.
Mam jeszcze zamiar napisać w przyszłości zasady pozwalające na rozgrywania potyczek Warheim FS w podziemiach i na wodzie. Jednak obecnie plany te nie znajdują się zbyt wysoko na liście priorytetów.
Jest jeszcze jedna kwestia, która jednak na chwilę obecną wydaje się niemożliwa do zrealizowania, a przynajmniej nie możliwa do zrealizowania przeze mnie. O ile mogę samodzielnie opracowywać zasady gry, to z uwagi na brak odpowiednich umiejętności i przede wszystkim czasu nie jestem w stanie przetłumaczyć zasad gry na język Szekspira. A, głównie przy okazji publikowania zdjęć pomalowanych modeli i raportów bitewnych, pytania o dostępność zasad w wersji anglojęzycznej pojawiają się coraz częściej zarówno na forach internetowych jak i grupach FB. Ostatnio pojawiło się jednak światło w tunelu, a umiejący w angielski gracze Warheim FS sami zaczęli przebąkiwać o możliwości przetłumaczenia zasad gry. Patrząc jednak realnie jest to raczej kwestia dalsza niż bliższa.
I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o plany związane z zasadami gry Warheim FS.
W kwestii modelarskiej od lat powoli i konsekwentnie zarówno maluję figurki jak i buduję makiety do Warheim FS. Mam to szczęście, że dysponuję swoim własnym warsztatem, który obecnie znajduje się na ciasnym poddaszu domu w którym mieszkam.
Ambitny plan zakłada złożenie i pomalowanie wszystkich kompanii, włącznie z Najemnymi Ostrzami i Postaciami Dramatu do Warheim FS, a także zbudowanie makiet pozwalających na ustawienie stołu zarówno do rozgrywek wewnątrz jak i poza murami, zaś w dalekiej przyszłości także wodnego i podziemnego.
W dalekiej przyszłości, po zebraniu odpowiednich funduszy, planuję także przeprowadzić się z ciasnego nieogrzewanego, słabo wentylowanego poddasza, do wyremontowanego i odpowiednio przystosowanego garażu, który planuję przerobić na warsztat i gralnię. Ale to także jeden z odleglejszych planów, który nie ma szans na realizację dopóki większość skromnych funduszy nie będą pochłaniały dwie dorastające latorośle.
Mimo całej mojej sympatii jaką darzę gry bitewne i modelarstwo to jednak nie samymi figurkami człowiek żyje.
W gry fabularne, a szczególnie w Warhammer FRP grałem na długo przedtem, niż zdobyłem swoją pierwszą figurkę, którą notabene był krasnoludzki wojownik klanowy dołączony do miesięcznika Magia i Miecz (tej oryginalnej, nie powrotu legendy).
I podobnie jak było w przypadku gier bitewnych Mordheim i Warhammer Fantasy Battle, na podstawie których spisałem zasady do Warheim FS, także Warhammer FRP, który towarzyszy mi od ponad 20 lat nie jest oryginalną, udostępnioną przez wydawcę wersję ale o tym też już TUTAJ pisałem.
I pewnie niektórzy z Was pytają w tym momencie, co to ma wspólnego ze spełnianiem bitewniakowych marzeń? Mógłbym odpowiedzieć, że nic albo i wszystko. Po pierwsze zarówno Warheim FS jak i Warhammer FRP mogą się przeplatać i równie dobrze można rozgrywki Warheim FS ubogacić o fabularne wstawki jak i wykorzystać modele i makiety, a nawet zasady walki z gry bitewnej w trakcie sesji WFRP. A po drugie, niezależnie od tego, że zbliża się premiera 4 edycji Warhammer FRP, zamierzam dokończyć redagowanie podręcznika, z którego od lata korzystamy.
Bo choć kolejnej edycji WFRP kibicuję z całego serca, i jeśli tylko zostanie wydana w naszym ojczystym języku kupię zarówno podręcznik jak i ewentualne dodatki, podobnie jak było z 2 edycją WFRP, to jestem już za stary na rewolucyjne zmiany w mechanice i pewnie po kres dni będę korzystał z pewnie nie najlepszych ale dobrze znanych mi zasad.
W ramach realizacji planów jakiś czas temu uruchomiłem bloga Warhammer FRP na którym oprócz publikowanych równolegle do DansE MacabrE raportów bitewnych, znajdziecie także relacje z postępów prac nad podręcznikiem.
A w dalszych planach, bo znów wiążą się one z koniecznością zagospodarowania pewnych środków oraz trudniejszego do znalezienia wolnego czasu planuję stworzenie pokoju gier, w którym będzie można rozgrywać sesje RPG, a kto wie może także nagrywać i/lub transmitować w sieci ku uciesze fanów gier fabularnych i uniwersum Warhammer Fantasy.
Warheim FS
O przyczynach i historii powstania gry Warheim FS pisałem już wielokrotnie i nie zamierzam Was ponownie zanudzać tą historią, kto chce może przeczytać więcej TUTAJ oraz TUTAJ.
Wbrew prognozom sceptyków fanowski system pomimo braku wsparcia oficjalnego wydawcy ma się nie najgorzej, społeczność graczy systematycznie rośnie, podobnie jak frekwencja na organizowanych cyklicznie turniejach Warheim FS.
No ale miało być o spełnianiu marzeń, tudzież o realizacji planów, a takowe wobec Warheim FS wciąż posiadam.
Po pierwsze trwają przygotowania do październikowego turnieju, po drugie wciąż pracuję nad redakcją podręcznika, który profesjonalnej redakcji bardzo potrzebuje. Zamierzam, zgodnie z sugestią społeczności, podzielić podręcznik na dwie części, pierwsza zawierać będzie zasady potrzebne do gry, a druga zasady dotyczące drużyn.
Apropo drużyn, to w przygotowaniu są zasady kompanii Fimirów, a w odleglejszej przyszłości zamierzać napisać zasady krasnoludzkich Szkutników z Barak Varr oraz Kupieckiej karawany z Arabii, w której będą Dżinny i latający dywan.
Mam jeszcze zamiar napisać w przyszłości zasady pozwalające na rozgrywania potyczek Warheim FS w podziemiach i na wodzie. Jednak obecnie plany te nie znajdują się zbyt wysoko na liście priorytetów.Jest jeszcze jedna kwestia, która jednak na chwilę obecną wydaje się niemożliwa do zrealizowania, a przynajmniej nie możliwa do zrealizowania przeze mnie. O ile mogę samodzielnie opracowywać zasady gry, to z uwagi na brak odpowiednich umiejętności i przede wszystkim czasu nie jestem w stanie przetłumaczyć zasad gry na język Szekspira. A, głównie przy okazji publikowania zdjęć pomalowanych modeli i raportów bitewnych, pytania o dostępność zasad w wersji anglojęzycznej pojawiają się coraz częściej zarówno na forach internetowych jak i grupach FB. Ostatnio pojawiło się jednak światło w tunelu, a umiejący w angielski gracze Warheim FS sami zaczęli przebąkiwać o możliwości przetłumaczenia zasad gry. Patrząc jednak realnie jest to raczej kwestia dalsza niż bliższa.
I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o plany związane z zasadami gry Warheim FS.
Modelarstwo i warsztat
Ambitny plan zakłada złożenie i pomalowanie wszystkich kompanii, włącznie z Najemnymi Ostrzami i Postaciami Dramatu do Warheim FS, a także zbudowanie makiet pozwalających na ustawienie stołu zarówno do rozgrywek wewnątrz jak i poza murami, zaś w dalekiej przyszłości także wodnego i podziemnego.
W dalekiej przyszłości, po zebraniu odpowiednich funduszy, planuję także przeprowadzić się z ciasnego nieogrzewanego, słabo wentylowanego poddasza, do wyremontowanego i odpowiednio przystosowanego garażu, który planuję przerobić na warsztat i gralnię. Ale to także jeden z odleglejszych planów, który nie ma szans na realizację dopóki większość skromnych funduszy nie będą pochłaniały dwie dorastające latorośle.
Warhammer FRP
W gry fabularne, a szczególnie w Warhammer FRP grałem na długo przedtem, niż zdobyłem swoją pierwszą figurkę, którą notabene był krasnoludzki wojownik klanowy dołączony do miesięcznika Magia i Miecz (tej oryginalnej, nie powrotu legendy).
I podobnie jak było w przypadku gier bitewnych Mordheim i Warhammer Fantasy Battle, na podstawie których spisałem zasady do Warheim FS, także Warhammer FRP, który towarzyszy mi od ponad 20 lat nie jest oryginalną, udostępnioną przez wydawcę wersję ale o tym też już TUTAJ pisałem.
I pewnie niektórzy z Was pytają w tym momencie, co to ma wspólnego ze spełnianiem bitewniakowych marzeń? Mógłbym odpowiedzieć, że nic albo i wszystko. Po pierwsze zarówno Warheim FS jak i Warhammer FRP mogą się przeplatać i równie dobrze można rozgrywki Warheim FS ubogacić o fabularne wstawki jak i wykorzystać modele i makiety, a nawet zasady walki z gry bitewnej w trakcie sesji WFRP. A po drugie, niezależnie od tego, że zbliża się premiera 4 edycji Warhammer FRP, zamierzam dokończyć redagowanie podręcznika, z którego od lata korzystamy.
Bo choć kolejnej edycji WFRP kibicuję z całego serca, i jeśli tylko zostanie wydana w naszym ojczystym języku kupię zarówno podręcznik jak i ewentualne dodatki, podobnie jak było z 2 edycją WFRP, to jestem już za stary na rewolucyjne zmiany w mechanice i pewnie po kres dni będę korzystał z pewnie nie najlepszych ale dobrze znanych mi zasad.
W ramach realizacji planów jakiś czas temu uruchomiłem bloga Warhammer FRP na którym oprócz publikowanych równolegle do DansE MacabrE raportów bitewnych, znajdziecie także relacje z postępów prac nad podręcznikiem.
A w dalszych planach, bo znów wiążą się one z koniecznością zagospodarowania pewnych środków oraz trudniejszego do znalezienia wolnego czasu planuję stworzenie pokoju gier, w którym będzie można rozgrywać sesje RPG, a kto wie może także nagrywać i/lub transmitować w sieci ku uciesze fanów gier fabularnych i uniwersum Warhammer Fantasy.
***
I to tyle. Figurkowy Karnawał Blogowy trwa, a do końca miesiąca pozostało jeszcze kilka dni. Jeśli poczujecie nieodpartą potrzebę dołączenia do zabawy to odnośnik do Waszego wpisu publikujcie w komentarzach na blogu bitewniakowe pogranicza, a pod koniec miesiąca gervaz zamieści link we wpisie podsumowującym mają edycję, której tematem przewodnim jest wezwanie Spełnij swe bitewniakowe marzenie!
Będzie mi miło jeśli pozostawicie po sobie komentarz i udostępnicie ten post. Jeśli chcecie postawić mi kawę przycisk DONATE znajduje się poniżej.
|
I will be happy if you leave comments and share this post with friends. If you want to put me a coffee DONATE button is below.
|
Możecie także zostać Patronami DansE MacabrE i wesprzeć projekt za pośrednictwem strony patronite.pl.
A więcej o moim udziale na patronite.pl znajdziecie TUTAJ. |
You can also become Patrons of DansE MacabrE and support the project through the patronite.pl website.
And more about my participation at patronite.pl can be found HERE. |
dołączenia do BLOGOSFERY oraz komentowania wpisów!
Zapraszam także na forum AZYLIUM, które skupia graczy
Mordheim i Warheim FS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz