poniedziałek, 30 lipca 2018

Między Młotem a Kowadłem... - Brushlicker z bloga BrushLicker.

Dzień dobry!

Szanowne państwo-draństwo pozwoli, że w imieniu swoim, czyli QC, oraz Maniexa przedstawię wam kolejny wywiad przeprowadzony w ramach cyklu Między Młotem, a Kowadłem!


Listę wszystkich opublikowanych do tej pory wywiadów znajdziecie na blogu DansE MacabrE.

Założeniem serii jest przeprowadzenie wywiadów z blogerami skupionymi wokół założonego przez FireAnta serwisu Wrota - polska sieć blogów bitewnych.


Bohaterem kolejnego odcinka jest Brushlicker, który od sierpnia 2012 roku prowadzi blog BrushLicker.



Kwestionariusz osobowy...

...osoby rozpytywanej.

Wywiad zaczniemy od szybkiego kwestionariusza osobowego:




Nim przejdziemy do wywiadu drodzy czytelnicy zechcą włączyć sobie wybrany przez Brushlickera teledysk.


Wywiad...

...czyli między młotem a kowadłem.

Czy pamiętasz swoje pierwsze spotkanie z grami bitewnymi? Jak zaczęła się Twoja przygoda z figurkami? W którym to było roku?
Brushlicker: Gazetki DeAgostini z LotR'a w okolicach 2002 (?).
Co skłoniło Cię do zakupu?
Brushlicker: Jako młody chłopak zakochałem się w świecie fantastyki, a pół domu zawalone było drugowojennymi dioramami ojca. Jak pojawiły się reklamy pierwszego numeru, z farbkami i goblinami z morii i żołnierzami sojuszu... To nie trzeba było mnie namawiać, oszalałem z bratem na ich punkcie.
Od kiedy prowadzisz bloga i co skłoniło cię do takiej aktywności w sieci?
Brushlicker: Od sierpnia 2012, ze względów motywacyjnych.

Dlaczego zdecydowałeś się na taką platformę blogową i co uważasz za jej największą zaletę?
Brushlicker: Dość prosty proces budowania strony był dla mnie istotny... a potem pojawiły się Wrota. :)
Skąd pomysł na nazwę bloga i co ona oznacza?
Brushlicker: Lizanie pędzla zdaje się być nawykiem któremu mało który malarz figurkowy nie nawykł.
Która farba smakuje Ci najlepiej?
Brushlicker: Kiedyś z bratem pod wpływem znacznych ilości napojów wyskokowych założyliśmy się czy zidentyfikuje po smaku i zapachu klasyczne kolory - Chaos Black, Bestial Brown, Blood Red czy Enchanted Blue. Jakie było zdziwienie mojego brata,  podważającego różnice między colą a pepsi gdy w blind teście osiągnąłem bezbłędny wynik. :) To są zapachy i smaki z dzieciństwa, więc do nich mam największy sentyment.

Jak często sprawdzasz licznik odwiedzin? Czy popularność bloga ma dla ciebie znaczenie, jeśli tak to jak promujesz swój blog w sieci?
Brushlicker: Prawdę powiedziawszy popularność nie ma dla mnie większego znaczenia, grupa odbiorców w nadwiślańskiej krainie jest dość ograniczona, fajnie że trafia do tych mi znajomych. :)
Jaki masz pomysł na bloga? To ma być swego rodzaju pamiętnik, w którym na bieżąco będziesz dokumentował swoją pracę czy planujesz regularne wpisy w określone dni tygodnia? Planujesz jakieś stałe cykle wpisów?
BrushlickerFajnie byłoby jakby udało się chociaż ze dwa wpisy w miesiącu utrzymać. :P A i natura bloga jest dość... mieszana. Z jednej strony staram się zarażać pasją i napisać coś o każdym modelu (swoim) albo zwyczajnie wystawiam zlecone pracy do galerii.
Śledzisz polską blogosferę? Aktywnie komentujesz prace innych twórców, czy ograniczasz się do biernego podglądania?
Brushlicker: Śledzę wielu kolegów z Wrót, raz na czas staram się naskrobać komentarz, zwykle jestem bardziej aktywnym czytelnikiem gdy sam mam okres wzmożonej pracy nad swoim własnym blogaskiem.

Prowadzisz bloga od jakiegoś czasu, jak oceniasz poziom komentarzy publikowanych przez internautów? Czy zmieniało się to na przestrzeni czasu?
Brushlicker: Większość twórczych komentarzy wychodzi spod klawiatur innych twórców z Wrót, ale są naprawdę super. Ludzie którzy sami znają wysiłek pracy przy blogu lepiej doceniają to co się robi.
Czy jakiś komentarz szczególnie utkwił ci w pamięci?
Brushlicker: Pod wpisem o odlewnictwie jest cała masa pamiętnych (śmiech).
A jak dziś patrzysz na Twój wpis o odlewaniu modeli, zmieniłbyś coś?
Brushlicker: Absolutnie nic, może gdybym wiedział ile uwagi dostaną to skupiłbym się na precyzyjniejszym ubraniu myśli w słowa. Natomiast co do zasady moja opinia pozostaje niezmieniona.

Czy masz jakieś ulubione blogi, które regularnie odwiedzasz? Jeśli tak to które?
Brushlicker: Na pewno Twój i Mańka :) oczywiście Gardens of Hecate jest doskonałą inspiracją, czy Faeit 212 plotkownią. Regularnie przeglądam natomiast większość blogów z naszej blogosfery jakie kojarzę.
Jak dużo czasu poświęcasz na hobby? Masz swój warsztat?
Brushlicker: Chyba dość dużo, zwłaszcza przy zleceniach. Kilka, kilkanaście godzin tygodniowo. Mój warsztat rozlał się niebezpiecznie do mieszkaniu, może niedługo nie pozostać tu już miejsca na moje bytowanie.
W twoim warsztacie dominują produkty jednej firmy, czy lubisz eksperymentować i wciąż szukasz nowych rozwiązań?
Brushlicker: Łącze produkty bardzo wielu firm, chociaż nie jest tajemnicą że pewną markę farb darzę cieplejszymi uczuciami. Stosuje wiele produktów, którymi dane firmy się wsławiły ( Tamiya za Clear Red, Vallejo za łatwo dostępną chemię etc).


Jesteś bardziej modelarzem, kolekcjonerem czy graczem?
Brushlicker: Raczej malarzem i graczem :).
Skąd czerpiesz inspirację? Czy przygotowujesz sobie materiały poglądowe przed malowaniem lub modelowaniem? A może kierujesz się jedynie swoją wyobraźnią?
Brushlicker: Kieruję się głównie wyobraźnią, chociaż nie ukrywam, że lubię inspirować się boxartami, albo pracami lepszych ode mnie.
Jaką figurkę chciałbyś pomalować jeszcze raz?
Brushlicker: Grimgora Ironhide'a z lat dzieciństwa!
Jakiej figurki nie chciałbyś pomalować ponownie?
Brushlicker: Większości z moich zleceń. :P

Na temat malowania modeli na zlecenie istnieje wiele wzajemnie wykluczających się mitów, to dla Ciebie główny sposób na zarabianie pieniędzy czy raczej możliwość dorobienia?
Brushlicker: Malowanie bywało dla mnie w czasach wczesnej samodzielności sposobem na życie, natomiast nie skazałbym się na życie freelancera na stałe. W tej chwili to grosiki, dorabiane do etatu w korpo. Tylko miesiąc żyłem zawodowo z malowania w sposób relatywnie godny, gdy realizowałem projekt dla CDP Red wraz z Iwoną Murawską.
Ile modeli znajduje się w twojej kolekcji, wyprodukowała je jedna firma czy pochodzą z różnych źródeł? Czym kierujesz się podczas wyboru figurki? Produkty której firmy polecasz?
Brushlicker: Pacynki gejmsłorkszop są absolutnie super w współpracy, zwłaszcza nowsze wzory. Chociaż nie jestem fanem tej bardziej współczesnej stylistyki, to pracuje się z nimi miodnie. Moja kolekcja nie jest duża, zresztą regularnie się z niej wyprzedaje. Może 200 modeli?
Gdzie najczęściej kupujesz modele i akcesoria modelarskie? Masz swój ulubiony sklep internetowy lub portal aukcyjny?
Brushlicker: Tu naprawdę dużo mieszam. :) Staram się wspierać lokalne sklepy, ale okazjonalne braki w zaopatrzeniu wymagają rzucenia okiem na większe sklepu.

Jakie jest twoje ulubione uniwersum/system/okres historyczny?
Brushlicker: Ekstremalnie trudne pytanie. Wszystko od wczesnego średniowiecza w górę jest dla mnie super, uwielbiam też Stary Świat, Wh40k, wyżej wymienioną Diunę, Świat Dysku.... naprawdę można by długo wymieniać.
Co jest dla Ciebie ważniejsze: modele, zasady czy uniwersum gry?
BrushlickerUchylam się od odpowiedzi. :D Naprawdę wierzę że musi istnieć jakiś balans tych trzech cech żeby przyciągnąć moją uwagę. Osobną rzeczą jest że termin "słabe modele" może obejmować zarówno słabe wykonanie jak i stylistykę. To drugie jest dla mnie warunkiem koniecznym!
Figurka, którą najchętniej dodałbyś do swojej kolekcji, ale którą ciężko zdobyć?
Brushlicker: Banda Karnawału Chaosu do Mordheim!

W jaką grę chciałbyś zagrać ponownie, ale z różnych powodów nie możesz?
Brushlicker: Mordheim/Warheim FS, z przyczyn wymagań terenowych i niszowego charakteru.
Jak twoi najbliżsi reagują na hobby?
Brushlicker: Musieli przywyknąć. ;) Żartuję naturalnie. Od jakiegoś czasu mój braciszek wrócił do współpartycypowania w hobby, a ojciec sam zaraził mnie swojego czasu bakcylem. Zakładam więc, że całkiem nieźle.
Uczestniczysz w wydarzeniach związanych z grami bitewnym? Turnieje, konwenty? Jeśli tak, to jakie wydarzenie polecasz/wspominasz najlepiej?
Brushlicker: Raczej rzadko, co roku obiecuję sobie że nauczę się malować i dam się zobaczyć na Hussarze. Marzenia ściętej głowy, jak dotychczas.

Jakie masz plany modelarskie na najbliższą przyszłość?
Brushlicker: Duużo pracy przede mną. Marzy mi się rozbudowa studia i poszerzenie grona klientów!
Gdzie widzisz siebie hobbystycznie za 5 lat?
Brushlicker: Mam nadzieję że stanowczo dalej niż dotychczas.
Gdybyś miał taką możliwość - jaką książkę lub film chciałbyś zobaczyć w wydaniu figurkowym?
Brushlicker: Definitywnie Diunę, albo solidnie i kompleksowo ogarniętą Grę o Tron.

Czy masz jeszcze jakieś hobby poza wargamingiem? Jeśli tak to jakie?
Brushlicker: Długo harcerzyłem, i został mi pewien sentyment do aktywnej turystyki. Góry, kajaki, żagle, narty, długie wędrówki, bushcraft.
I który z wyWrotowców powinien być bohaterem następnego wywiadu?
BrushlickerGrobocop88 z Wrota Drachwaldu.
Dziękujemy za wywiad. Życzymy Ci wielu kolejnych sukcesów, udanych projektów i wszystkiego tego czego potrzebujesz!

Zakończenie...

...czyli do następnego razu.

...a szanownemu państwu-draństwu dziękujemy za lekturę.

Jeśli podoba się Wam ten cykl dajcie znać w komentarzach oraz udostępnijcie wpis na portalach społecznościowych.

Ach, zapomniałbym! Który z wyWrotowców zgodnie z życzeniem szanownego państwa-draństwa miałby być bohaterem kolejnego wywiadu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz