poniedziałek, 30 września 2013

30-dniowe Wyzwanie WFRP. Dzień 30: Najlepszy mistrz jakiego miałem.

Niestety zdecydowanie więcej prowadziłem niż grałem w WFRP. Zdecydowanie więcej. 

Pamiętam trzech MG u których grałem.

Pierwszy wprowadził mnie w świat WFRP i jego wspominam najlepiej. Świetnie odgrywał BN-ów, a przygody prowadził w sposób ciekawy. Niestety los skomplikował mu życie i zmusił do przeprowadzki za pracą.

Drugi MG był fanem komputerowych gier typu hack and slash i tak też wyglądały nasze przygody. Trup ścielił się gęsto zarówno wśród BG jak BN-ów. Postacie zdobywały potężne magiczne przedmioty oraz kompletowały profesje zaawansowane by w końcu przekonać się, że przeciwnik i tak jest silniejszy.

Trzeci z kolei lubił storytelling, a jego przygody były tak tajemnicze, że na dobrą sprawę nikt z graczy nie wiedział o co właściwie chodzi.


***

30-dniowe Wyzwanie WFRP to inicjatywa, którą Adriano Kuc rozpoczął na swoim blogu. Więcej informacji na temat zabawy, listę pytań i reguły szanowne państwo-draństwo znajdzie czytając wpis na gryfabularne.blogspot.com.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz