W tle widać skórzaną sakiewkę. W końcu kości od których często zależy los bohatera należy przechowywać w odpowiedni sposób. Sakiewkę uszyłem blisko 16 lat temu ze skrawków skóry i ozdobiłem kolorowymi nićmi. Z biegiem czasu trzos otrzymał także strażników. Dwa smoki, które pilnują zawartość.
Dwie większe kości leżące obok sakiewki to K100 i K30. Rzadko używane ale wszyscy wiedzą, a niektórzy nawet wią, że posiadanie K100 dodaje +3K6 do zajebistości...
Nieco poniżej dumnie prezentuje się komplet kości marmurkowych, który posiadam od blisko 15 lat. I choć w ciągu wielu lat grania kości wielokrotnie usiłowały zgubić się pod fotelami, kanapami, sofami czy w trawie, to do tej pory udało mi się zachować cały komplet.
I na pierwszym planie komplet kości metalowych. To względnie nowy nabytek, bo liczy sobie około 7 lat. W odróżnieniu od kompletu marmurkowego, który jestem w stanie pod pewnymi warunkami udostępnić innemu graczowi, kości metalowych nie pożyczam nikomu pod żadnym pozorem.
***
30-dniowe Wyzwanie WFRP to inicjatywa, którą Adriano Kuc rozpoczął na swoim blogu. Więcej informacji na temat zabawy, listę pytań i reguły szanowne państwo-draństwo znajdzie czytając wpis na gryfabularne.blogspot.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz